Łukasz Zbonikowski o sporcie

Dzięki pomocy miasta w tym sezonie Anwil Włoclawek występuje w rozgrywkach Pucharu Europy. Czy po wyborze Pana na urząd prezydenta kibice mogą być spokojni o udział włocławskiego klubu w tych rozgrywkach na najbliższe lata? Czy Anwil będzie mógł liczyć na finansową pomoc? Czy nie była to tylko jednorazowa przedwyborcza pomoc?Jeśli obejmę urząd prezydenta miasta na pewno będę wspierał wszystkie drużyny, jakie mamy we Włocławku, które przynoszą nam chlubę. Zespół koszykarski Anwil to nasza "perełka", o której musimy pamiętać i jej pomagać. I to nie jednorazowo.
W lutym rozpocznie się modernizacja stadionu OSiR przy ul. Leśnej. Czy inwestycja, mimo głosów sprzeciwu, będzie kontynuowana czy zostanie wstrzymana? Jeżeli będzie realizowana, to czy w sytuacji zamknięcia na ponad półtora roku stadionu, piłkarskie klubu z Włocławka mogą liczyć na stworzenie zaplecza socjalnego przy boiskach ze sztuczną nawierzchnią OSiR.Zasadne jest rozważenie wdrożenia innej koncepcji modernizacji stadionu OSiR i przeznaczenie funduszy na budowę stadionu lekkoatletycznego w innej lokalizacji, np. stadion Przylesie albo przy Zespole Szkół Samochodowych. Jestem przeciwny likwidowaniu tego, co już zo- stało zrobione, zwłaszcza, że pan Andrzej Pałucki próbował wprowadzić, zarówno opinię publiczną, jak i radnych w błąd, twierdząc, że przebudowa stadionu miała wynosić 11 mln. Potem okazało się, że jest to kwota aż 31 mln. Stadion OSiR wymaga modernizacji, ale nie w tej formie, którą proponuje Urząd Miasta. Jestem za stworzeniem profesjonalnego lekkoatletycznego stadionu sportowego, ale nie kosztem tego, co z robili poprzednicy.
Czy potrzebna jest przebudowa stadionu OSiR za 31 mln. zł. Czy nie lepiej te pieniądze przeznaczyć na wybudowanie stadionu na Przylesiu.Przebudowa stadionu nie jest potrzebna za tak wielkie pieniądze, lepiej wybudować drugi obiekt sportowy. Wtedy mielibyśmy dwa stadiony: piłkarski i lekkoatletyczny. Właśnie to jest moja koncepcja.
Dotacje budżetowe dla klubów zawsze powodują kontrowersje. Czy będą wreszcie jasne zasady jej przyznawania? Ostatnie lata to coroczna obniżka dotacji. Czy można liczyć na jej zwiększenie?Chciałbym wprowadzić przejrzysty, transparentny system finansowania klubów sportowych, tak, aby podział środków był sprawiedliwy, a otrzymywane dotacje były współmierne do sukcesów sportowych zawodników.Za rządów Andrzeja Pałuckiego sport w naszym mieście znacząco podupadł. Moim zdaniem wynika to z faktu, traktowania przez prezydenta tej dziedziny życia po macoszemu. Chcę zmienić podejście Urzędu Miasta do sportu i zwiększyć dotacje na sport amatorski. Jako wieloletni działacz Niezależnego Zrzeszenia Sportowego, wiem, że jest to ogromny problem, bo poznałem go na własnej skórze.
Czy kluby, jak to ma miejsce w większości miast będą mogły liczyć na finansową pomoc z tytułu promocji Włocławka.Miasto powinno wspomagać kluby sportowe, zwłaszcza te, które osiągają wyniki na poziomie wojewódzkim i centralnym. Obecnie Włocławek nie promuje odpowiednio klubów sportowych, należy to zmienić, ponieważ sport jest świetną wizytówka miasta.
Czemu na koszulkach Anwilu nie ma loga i nazwy Włocławka. Dlaczego miasto nie promuje się w ten sposób.Dziwię się temu, że do tej pory obecny pan prezydent nie zmienił tego stanu rzeczy. To promocja Włocławka nie tylko w Polsce, ale i na arenie międzynarodowej.
Kontrowersje wywołują również nagrody prezydenta za osiągnięcia sportowe. Czy zostaną ustalona jasne zasady, kto może je otrzymać?Kryteria powinny być jasne i przejrzyste dla wszystkich za- wodników i dyscyplin sportowych. Prezydent powinien honorować najlepszych zawodników, którzy godnie reprezentują miasto w kraju i za granicą. Ponadto, powinna być powołana kapituła z cenionymi autorytetami sportowymi, która stanowiłaby organ doradczy prezydenta w przyznawaniu nagród. To nie mogą być arbitralne decyzje jednej osoby.
Czy rozważa Pan powołania w strukturze UM odrębnej komórki zajmującej się problemami szeroko rozumianej kultury fizycznej i turystyki? Mariaż z oświatą, tak jak poprzednio z kulturą raczej się nie sprawdza.Sport to ważna dziedzina życia, często jeszcze niedoceniona, w związku z tym łączenie go z innymi dziedzinami, czy to z kulturą, czy to z oświatą nie jest uzasadnione. W tej kadencji sport zszedł w naszym mieści na margines, brakuje imprez sportowych, chciałbym zmienić tę sytuację. Przeciwko łączeniu sportu z oświatą, protestowaliśmy już 4 lata temu, kiedy obecny prezydent łączył je w jeden wydział.
Jaki jest pomysł na odrodzenie włocławskiej piłki nożnej, która jest nadal najbardziej popularna wśród kibiców oraz na zatrzymanie odpływu utalentowanej młodzieży do klubów z innych miast.Przywrócę piłkę Włocławkowi - to hasło przyświeca mi podczas tej kampanii. Jeśli zostanę prezydentem, będę ściśle współpracował ze szkółkami piłkarskimi, które są kuźnią talentów. Przede wszystkim znajdę sponsora dla utrzymania włocławskiego klubu w odpowiednio wysokiej lidze, która daje - zwłaszcza młodym ludziom - dużą motywację do uprawiania tego sportu. I co najważniejsze: nie będę niszczył już istniejącego, profesjonalnego stadionu piłkarskiego w naszym mieście.
Czy jest szansa na rozwój dyscyplin sportowych, zwłaszcza tych określanych jako olimpijskie w mieście dotychczas nieznanych (kajakarstwo) lub zapomnianych (siatkówka, piłka ręczna).Szkoła Mistrzostwa Sportowego - to jeden z moich pomysłów. Jej zadaniem będzie promowanie dyscyplin, które we Włocławku miały kiedyś ogromną popularność - siatkówka, piłka ręczna. Świetne warunki do uprawiania sportów wodnych, jakie posiada Włocławek - Zalew Włocławski, Wisła, nawet Zgłowiączka - należy koniecznie wykorzystać i promować dyscypliny, takie jak: wioślarstwo, kajakarstwo i żeglarstwo!