Tor Stegny. Wkrótce ruszy rozbudowa. W trzy lata przebudują podstawy. Na halę hokejową jeszcze poczekamy

- Cieszę się, że po pięćdziesięciu latach tor na Stegnach doczeka się gruntownej modernizacji – powiedział Sławomir Nitras, nowy minister sportu i turystyki. Jego resort potwierdził dofinansowanie stołecznej inwestycji. Przypomnijmy, że jesienią ubiegłego roku czek na 72 mln zł, na remont tego toru, wręczył minister Piotr Gliński. Teraz temat powrócił. Nitras zapowiedział, że ministerstwo będzie współfinansowało - tą samą kwotą - pierwszy etap rozbudowy zimowego ośrodka. Ma on się rozpocząć wkrótce.

- To wstyd, że Warszawa nie posiada dzisiaj nowoczesnego obiektu. W 2027 roku, żeby zobaczyć zawody sportowe (łyżwiarskie – red.) na europejskim poziomie, nie trzeba będzie jeździć np. do Sanoka – dodał Sławomir Nitras.

Podczas konferencji nie poznaliśmy zbyt wiele szczegółów dotyczących nowego Toru Stegny. Wiadomo, że remont ma zacząć się „w ciągu najbliższych miesięcy”. Potrwa do 2027 roku. Łączny koszt to około 180 milionów złotych. Za te pieniądze powstać ma pierwszy etap nowego ośrodka. Ministerstwo przeznaczyło 72 mln zł z funduszu rozwoju kultury fizycznej.

Przypomnijmy, że plany remontowe Toru Stegny sięgają 2014 roku. Wtedy przestawiono pierwszą koncepcję „Toru Lodowego” autorstwa firmy Kontrapunkt V-Projekt. Co ciekawe, wizualizacje sprzed dekady pojawiły się na konferencji ministra i prezydenta Warszawy. Pokazano je jako poglądowe.

Inwestycja nie ma nowego projektu, ani pozwolenia na budowę. Wszystko to ma tworzyć się w najbliższych miesiącach. Wiadomo też, że na razie nie powstanie hala, a jedynie nowy tor łyżwiarski, część trybun z zadaszeniem oraz budynek techniczno-administracyjny.

- W ciągu najbliższych miesięcy przygotujemy plan na to, jak ten tor miałby zostać wykorzystany – powiedział prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski. Dopytywany przez dziennikarzy dodał: Mówimy o pierwszym etapie. Tor ma zostać zadaszony, a budynek administracyjny przebudowany. Obiekt ma być gotowy do 2027 roku. Jeśli chodzi o projekt i plan wykorzystania, to przystępujemy do prac jeszcze w tym roku. Dopiero w kolejnym etapie, po drugiej stronie, będzie budowane boisko do hokeja z widownią na 4,5 tysiąca miejsc.

Trzaskowski przyznał, że cieszy się na współpracę z ministerstwem. Dodał, że sam uczył się jeździć na łyżwach właśnie na Stegnach. Liczy, że w przyszłości będą tu przychodzili miłośnicy łyżwiarstwa, a także przyszli olimpijczycy.