Od pięciu lat rok w rok mieszkańcy mogą składać własne pomysły do miejskiego budżetu. I na początku ich przybywało. - To prosty sposób, by pokazać urzędnikom: nie czekamy z założonymi rękami, chcemy działać, jesteśmy aktywni i dbamy o miasto. To także nadzieja, że nasze drobne problemy zostaną w końcu zauważone - mówiła Barbara Zwolińska, która w tym roku prosiła o remont nawierzchni na podwórku w centrum miasta.Ale przez te lata tylko nieliczne pomysły gorzowian były realizowane. I to raczej przypadkiem - jeśli wpisały się w „jedynie słuszną" wizję urzędników. Od zeszłego roku entuzjazm spadał, a z nim liczba wniosków. Pomimo tego w tym roku wpłynęło 97 pism z 267 pomysłami na remonty i inwestycje. Radni PO powiedzieli więc: załatwmy sprawę inaczej. Dogadali się z prezydentem Tadeuszem Jędrzejczakiem, który z budżetu wykroił na obywatelskie pomysły 1 mln zł.Poznaliśmy już kilka szczegółów całej operacji. Tak, operacji, bo wniosków jest masa, a pieniędzy tak naprawdę ,,tylko'' milion. - Odsiejemy z całej puli projekty nierealne z powodu kosztów, które zjadłyby nam ten milion, albo takie, które zakładają roboty nie na naszym terenie. Zostawimy małe, dotyczące chodników uliczek, zieleni, placów zabaw. Podzielimy je tematycznie i oddamy pod osąd mieszkańców - mówił nam wczoraj Robert Surowiec z PO.Trzeba to zrobić szybko: głosowanie nad budżetem zaplanowano w połowie grudnia. Do tej pory musi być zakończone głosowanie wśród mieszkańców (szczegóły przedstawimy niebawem).Ale B. Zwolińska już się cieszy. Bo miasto wreszcie poważnie potraktowało mieszkańców. Bo wnioski nie będą pisaniną dla pisaniny. Bo podwórko przy ul. Jagiełły, na którym potykają się ludzie, ma szansę na wyrównanie. - No i nie ma co kryć, że miasto wyrobi sobie dobrą opinię! Będzie mogło przecież powiedzieć po wszystkim: zrealizowaliśmy tyle, a tyle wniosków mieszkańców - śmiała się wczoraj gorzowianka. A dokładnie to ile?Nie wiadomo. Jeśli przyjąć, że średni koszt inwestycji wyniesie 100 tys. zł, to dziesięć. Ale jeśli ludzie wybiorą do realizacji drobniejsze projekty, to może nawet kilkanaście. Gdy około 13-15 grudnia będą już znane opinie gorzowian, prezydent na sesji zgłosi je jako swoje poprawki do budżetu. Wtedy przegłosują je radni i obywatelskie inicjatywy będą realizowane!
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?