Manifestacja solidarności z Ukrainą w Warszawie. Szymon Hołownia zapowiedział protest przeciw rosyjskiej agresji

W stolicy zapowiedziano koleją manifestację solidarnościową z narodem ukraińskim. Po czwartkowym wydarzeniu przy Pałacu Kultury i Nauki, w niedzielę osoby chcące okazać wsparcie Ukraińcom spotkają się na pl. Zamkowym.

We wczorajszej demonstracji uczestniczyli m.in. przedstawiciele stołecznego ratusza, w tym prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, a także politycy Lewicy. Z kolei w nagłośnienie niedzielnego protestu zaangażował się Szymon Hołownia, szef partii Polska2050.

Zawsze wspieraliśmy silną, niepodległą Ukrainę. Polska była pierwszym państwem, które uznało niepodległość Ukrainy. Budowaliśmy Partnerstwo Wschodnie, podczas Pomarańczowej Rewolucji wspieraliśmy dążenia Ukraińców i zawsze będziemy wspierali niezależną, silną i niepodległą Ukrainę – mówił Trzaskowski podczas demonstracji solidarności z ukraińskim społeczeństwem, która odbyła się na Placu Defilad. - Tak się składa, że dosłownie za kilka dni będzie setna rocznica urodzin profesora Władysława Bartoszewskiego, który mówił, że bezpieczeństwo Polski zależy od tego, jak silna jest niepodległa Ukraina – dodał.

Prezydent Warszawy zapewnił też, że mieszkańcy Ukrainy mogą liczyć na stolicę Polski w wypadku ewentualnego konfliktu. Również z okazji wczorajszego wydarzenia, Pałac Kultury i Nauki został podświetlony w barwy narodowe Ukrainy.

Kolejne wydarzenie solidarnościowe odbędzie się w najbliższą niedzielę. Udział w demonstracji zadeklarował Szymon Hołownia. Manifestacja rozpocznie się o godz. 13 na pl. Zamkowym. - Okażmy solidarność Ukrainie i powiedzmy głośne "nie" kremlowskiej paranoi - wzywa szef partii Polska2050.