Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Maraton Kresowy MTB: Na krańcach Mazowsza

redakcja
redakcja
4 lipca już po raz drugi wystartuje w Łomży maraton MTB „Na krańcach Mazowsza”, w ramach cyklu Maratony Kresowe.

Przebieg trasy bardzo zdziwi tych, którzy sądzą, że Mazowsze to tylko piaszczyste równiny. Maraton będzie miał charakter wyżynny, interwałowy, co doskonale ilustruje przekrój trasy. Całkowite przewyższenie to ok. 700m.
W ubiegłym roku trasa biegła w 80% po odkrytym terenie Łomżyńskiego Parku Krajobrazowego. Trasa była bardzo malownicza i ciekawa, ale tworzący trasę łomżyńscy rowerzyści postanowili zmienić lokalizację, gdyż doszli do wniosku, że Łomża ma do zaoferowania dużo więcej w najbliższej okolicy. W tym roku będziemy ścigać się praktycznie w całości w lesie w okolicach Giełczyna, tzw. Giełczyniaku. Dystans główny na ok. 58km., i będzie przeprowadzony na dwóch rundach.
Na początek trochę asfaltu, po 5 kilometrowym dojeździe do lasu od razu czeka nas mocny akcent, Dębowe Góry na rozgrzewkę, ale to mała część wspinaczki ze 135m. na wysokość 220m. npm, skąd zjedziemy bardzo ciekawym zjazdem w kierunku Bacz Suchych. Wspomniany zjazd znany jest startującym w maratonie w Szumowie, ale niestety jako podjazd, a właściwie podejście, bo nikt nie był w stanie pokonać go na rowerze. Dalej, po krótkim podjeździe pojedziemy na tzw. Wąwóz, z którego zjeżdżając można osiągnąć prędkości ponad 60km/h. Po przejechaniu następnego wzniesienia pojedziemy pomiędzy malowniczymi skarpami sięgającymi 15m wysokości. Stamtąd jedziemy kilka kilometrów w dół do jednego z najniższej położonych miejsc w Giełczyniaku. Tam zaczniemy najdłuższy ok. 1,5 kilometrowy podjazd, z największym jednorazowym przewyższeniem ok. 80m, na tzw. „Przesiekę". Tak to miejsce jest nazywane przez tutejszych cyklistów. Zjeżdżając z „Przesieki" odpoczniemy, przed wjazdem na drugą rundę, pokonując po drodze kilka niewielkich „zmarszczek". A odpoczynek bardzo mam się przyda, bo znów czeka nas ciężka, ale i ciekawa, bardzo zmienna trasa. Po zakończeniu drugiej rundy wrócimy do Łomży 5 kilometrowym odcinkiem, lekko pofałdowanej drogi.
Zgodnie z tradycją „Kresowych" równolegle do maratonu głównego ruszy maraton Mini. 21-kilometrowa trasa tegoż także nie będzie ani płaska, ani przesadnie łatwa. Cykliści, którzy nie czują się na siłach przejechać prawie 60km ciężkiej trasy zapraszamy do startu w Mini. Będzie ciekawie!!!
W Łomży wyjątkowo do tego zestawu wyścigów MTB dołączyliśmy Piknik Rodzinny „Za Krzyżem", w którym może wziąć udział każdy, nawet nie posiadający kasku. Będzie to przejazd ok. 8km na polanę leśną, na której zaplanowaliśmy różnego rodzaju atrakcje, konkursy, zabawy, ognisko oraz powrót tą samą drogą.
Jeśli oczekujecie ciekawej, zmiennej, ciężkiej, a jednocześnie dającej niesamowitą satysfakcję z jej przejechania trasy, musicie zjawić się w Łomży, tym bardziej, że jest tu blisko z każdego zakątka północno-wschodniej i centralnej Polski, a ten weekend nie obfituje w imprezy o tak ciekawej trasie.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto