Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Marsz kobiet z KDT na Ratusz [MoDO]

Karolina Eljaszak
Karolina Eljaszak
Pracownicy KDT znów protestują. Tym razem marsz spod hali na plac Bankowy zorganizowały same kobiety, które domagają się pozwolenia na handel w centrum miasta do końca 2011 roku. Tymczasem na 21 lipca miasto zapowiada wizytę komornika u kupców.

"Kobieta kobietom zgotowała komornika" - głosi transparent, który przygotowały protestujące pracownice Kupieckich Domów Towarowych. "Nasz los jest w rękach pani prezydent, ale pani los jest w naszych rękach" - grozi kolejne hasło.

- Przyszłam na protest, bo walczę o godne życie dla mojej rodziny i godną przyszłość moich dzieci. Kto je utrzyma, gdy stracę pracę? - mówi MM-ce Monika Sędzińska, matka dwójki małych dzieci. W KDT pracuje od dziesięciu lat. Z kilkuletnią Amelką na rękę maszeruje wraz z innymi kobietami z hali kupieckiej.

Ok. 150 pań z wózkami i dziećmi przeszło przez centrum Warszawy. Przed Ratuszem kobiety czekają na Hannę Gronkiewicz-Waltz, krzycząc przez megafony: "Pani prezydent załatwiła nas na perłowo".

- Proszę, apeluję, jak trzeba będę błagać. Niech pani odwoła komornika - płacze kobieta odczytująca przed Ratuszem wniosek do nieobecnej Gronkiewicz-Waltz.

- Dziękuję za złożenie petycji, jednakże miasto nie czuje się stroną tych postulatów - powiedział Marcin Ochmański z biura prasowego Urzędu Miasta st. Warszawy.

Przed Ratuszem na placu Bankowym jest bardzo głośno - kobiety mają gwizdki i megafony, śpiewają: "Do boju KDT, nie damy Hance się. Marsz, marsz, marsz, zwycięstwo czeka nas". Według organizatorów w marszu wzięło udział ok. 600 kobiet.

W tym samym czasie mężczyźni pracujący w halach kupieckich przyszli na sesję Rady Miasta w Pałacu Kultury i Nauki, skandując "KDT, KDT, KDT". Radni z trudem przeprowadzają debaty, co chwilę zarządzana jest przerwa w obradach.

Kupcy mieli opuścić halę na rogu ul. Świętokrzyskiej i Marszałkowskiej już w styczniu 2009 roku. Kilkukrotnie miasto wysyłało komornika, który miał zamknąć halę, jednak KDT działa nadal. Miasto zapowiada, że jeśli kupcy nie opuszczą hali przy placu Defilad do 18 lipca, to 21 lipca ostatecznie wejdzie tam komornik. Kupcy chcą zostać w hali do czasu wybudowania nowej - przy ulicy Okopowej, czyli do końca 2011 roku. 

Ze względu na protest dziś KDT zostanie otwarte o godz. 13.00.

Współpraca: Agnieszka Borowa


Zobacz również:
Marsz kupców z KDT na Ratusz [Modo]
Wojna o KDT: opinie klientów
Nie ma mocnych na kupców z KDT?

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto