Marszałek zgłasza wątpliwości w sprawie zmian w Ursusie

Spór dotyczy terenów po byłych ZPC Ursus, znajdujących się w okolicach ulicy Orłów Piastowskich gdzie funkcjonuje aktualnie blisko 100 przedsiębiorstw, które dają prace około 2 tysiącom osób. Teraz ma powstać tam gigantyczne osiedle, które zwiększy liczbę mieszkańców dzielnicy o połowę.

Czytaj także: Ursus na makiecie inwestora. Mieszkańcy Ursusa będą głosowali w referendum?

Tym razem swoje wątpliwości wyraził Marszałek Województwa Mazowieckiego, Adam Struzik,w liście skierowanym do Prezydent Warszawy, Hanny Gronkiewicz – Waltz. Według Marszałka, zmiana Studium, między podaną do wglądu publicznego pierwotną wersją, a tą, która została uchwalona, polega na zamianie funkcji terenu z przemysłowej na mieszkaniową.

- Wątpliwości budzi również dokonywanie zmian przeznaczenia terenu bez umożliwienia zainteresowanym zgłaszania uwag. Pierwotny projekt Studium, który był wyłożony do publicznego wglądu, ustalał funkcję przemysłowo-usługową, a w związku z tym nie budził zastrzeżeń przedsiębiorców. Późniejsza jego zmiana, polegająca na zmianie funkcji przemysłowej na mieszkaniową, a więc zmiana o zasadniczym, strukturalnym charakterze, nie była konsultowana z przedsiębiorcami oraz co nie mniej ważne, z lokalną społecznością Ursusa.- piszę w liście do Hanny Gronkiewicz – Waltz, Marszałek Struzik

Co ciekawe, z Zarządem Województwa Mazowieckiego uzgodniono wyłącznie pierwotną wersję projektu Studium.

Wykonana przez Urząd Marszałkowski analiza dokumentacji planistycznej, że jest istnieje duże prawdopodobieństwo powstania na tym tle ostrego konfliktu społecznego, tak na etapie budowy, jak i eksploatacji terenu.

Czytaj także: Ostatnia odsłona Osiedlamy się! tym razem w Ursusie

- Ubocznym efektem przyjętych rozwiązań może być likwidacja unikalnej w skali kraju infrastruktury technicznej, stanowiącej bazę parku technologicznego – wskazuje marszałek Adam Struzik.

Przed Marszałkiem Adamem Struzikiem, także inne ważne osobistości wyrażały swoje obiekcje dotyczące Planu Zagospodarowania przyjętego przez władze miasta. Jednym z nich był wicepremier, Waldemar Pawlak, który zaapelował do Prezydent Warszawy o zdefiniowanie gruntów byłych ZPC Ursus jako terenów przemysłowo-usługowych. Według analizy Ministerstwa Gospodarki zmiany funkcji terenu na mieszkaniową dokonano z naruszeniem prawa.

W cała sprawę najbardziej zaangażowane jest Stowarzyszenie na rzecz rozwoju Ursusa, które jest organizacją wspierającą lokalnych przedsiębiorców i inwestorów działających w dzielnicy Ursus, a w szczególności na terenach po ZPC Ursus.

– Projektowanie gigantycznego osiedla w miejsce działających przedsiębiorstw, bez porozumienia z nimi, to przykład braku poszanowania prawa własności – mówi Mirosław Obarski ze Stowarzyszenia na rzecz Rozwoju Ursusa. – Warszawa idzie pod prąd wyraźnej tendencji rozwijania na terenach poprzemysłowych biznesów technologicznych. Parki przemysłowe i technologiczne powstają w dużych polskich miastach, np. w Bydgoszczy, Katowicach, czy Gdańsku.

Co ciekawe wśród około 50 parków technologicznych funkcjonujących na terenie Polski, żaden z nich nie znajduje się w Warszawie.

Czytaj także: Zobacz także: Kolejna burza przeszła nad Warszawą. Strażacy usuwają szkody

Codziennie najświeższe informacje z Warszawy na Twoją skrzynkę. Zapisz się do newslettera!