Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Medziugorie (Międzygórze)

Redakcja
Rakija i objawienie – sposób na poprawę jakości życia?

Rano wsiadamy do autokaru. Przewodnik nic nie mówi oprócz „Dzień dobry". Ruszamy, a w pokładowym telewizorze pojawia się film – reklama. Najpierw pejzaż Chorwacji i Bośni – Hercegowiny, później wioski i pracujący ludzie i reklamy produktów. Na pierwszym miejscu oczywiście rakija, a później hodowla owiec.
Po niej – zdjęcia kościoła w Medziugorie i historia objawień. Pokazują dzieci i narrator mówi, że w 1981 r. szóstka dzieci w miejscu, które określają jako Podbrdo widziała Matkę Boską, która „wzywa cały świat do modlitwy i nawrócenia, pokuty, studiowania Pisma Św. i tp. Nagle z tyłu autokaru męski głos: „I dać dzieciom do picia rakiję..."
Ale zrobił się jazgot w autokarze :). A jak jeszcze pani pilot powiedziała, że jedziemy do tego wyróżnionego miejsca na Ziemi, to część z nas się zbuntowała. Po co? Na picie rakii za wcześnie! W miarę normalny spokój nastał, gdy powiedziała, że wizytę w tej wiosce ma w rozkładzie wycieczki i MUSI tam pojechać.
Dojeżdżamy. Wioska to to była kiedyś. Teraz – olbrzymi parking żwirowy dla autokarów, usypane wzgórze z muszlą – ołtarzem dla pielgrzymów, mnóstwo ławek, kłębiący się tłum wierzących prawdziwie i na pokaz oraz takich jak ja. Pełno urzędników Pana Boga zaganiających owieczki, żeby tylko się nie zgubiły albo nie poszły na rakiję (knajpa czynna). Niepełnosprawni, marzący o cudzie, handlarze wszystkim, co tylko może się sprzedać. „Wieś" tętni życiem! Ludzie już nie pasą owiec – to oni są „pasieni". Zamiast gospodarstw – pensjonaty, noclegownie, bary, stragany... Stopa życiowa do przodu.
A przecież Kościół (ten instytucjonalny) nie uznał żadnego cudu, objawienia... (działa podobno jakaś komisja, powołana przez Benedykta XVI, która ma orzec o prawdziwości objawień). To nic – ważne, że interes się kręci.
Zdjęcia robiła Kruszynka. Ja byłem wściekły i łaziłem między handlarzami „pamiątek".Nic nie kupiłem – sztampa.Humor wrócił nam dopiero w Mostarze ( to bardzo blisko). I zostało tylko pytanie: jak ludzie, tak mocno wierzący, w pobliskiej miejscowości zabijali innych. Żadne „cuda" im nie przeszkodziły? A może „wolna wola" człowieka jest silniejsza od „woli Bożej"?
Manro

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto