Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Miała być placówka medyczna, a będą mieszkania? Na Ursynowie boją się kolejnego dogęszczania zabudowy i patodeweloperki

Kamil Jabłczyński
Kamil Jabłczyński
W zaskakujący sposób deweloper Green House Development postanowił przywitać się z mieszkańcami Ursynowa. Jak zauważyli okoliczni mieszkańcy nagle zaczęto, w dość prowizoryczny sposób, ogradzać teren przy skrzyżowaniu ulic Jana Rosoła i Indiry Gandhi. Temat zainteresował od razu mieszkańców, ponieważ miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego nie przewiduje tu zabudowy mieszkaniowej, jaką zajmuje się nowy właściciel terenu.

Obszar przy skrzyżowaniu ulic Rosoła i Gandhi to teren od wielu lat niezurbanizowany. Zielony fragment Ursynowa, najczęściej odwiedzany przez właścicieli psów i spacerowiczów. Próbowali przejść tamtędy także wczoraj i dzisiaj, ale jak mówi nasz fotoreporter, byli mocno zaskoczeni rozstawionym ogrodzeniem. Teren sąsiaduje z popularną Psią Górką, czyli Parkiem Polskich Wynalazców. Parkiem, na który pomysł budzi sporo kontrowersji wśród mieszkańców, o czym pisaliśmy chociażby tutaj. Jak widać, okolica nie ma szczęścia, bo i kolejny skrawek ziemi miał zyskać nowego właściciela o tajemniczych zamiarach.

Miała być placówka medyczna, a będą mieszkania? Na Ursynowie...

Dotychczas teren należał do firmy Hochtief Development, która przedstawiła koncepcje budowy w tym miejscu Senior/Residential/Medical Center. Szczegóły można znaleźć tutaj. Ostatecznie z planów zrezygnowano, a jak alarmują mieszkańcy stowarzyszeni w ramach grupy "W obronie Górki na Skraju" teren niedawno zyskał nowego właściciela. Ten z kolei postanowił przywitać się z lokalną społecznością... stawiając na działce ogrodzenie. Czym jeszcze bardziej ściągnął na siebie uwagę.

Krzysztof Jedynak

- Na tę chwilę nie ma żadnego wniosku o pozwolenie na budowę - ani do Urzędu Dzielnicy ani do Urzędu Miasta - na tym terenie. Nic też nie wiadomo o żadnych konkretnych planach dewelopera - czytamy na Facebooku "W obronie Górki na Skraju". Rozmawialiśmy także z burmistrzem dzielnicy, Robertem Kempą, który poinformował nas, że w urzędzie jak na razie nie ma żadnej informacji o nowym właścicielu terenu, nie widnieje on póki co w żadnych dokumentach. - Do mnie też dotarło zgłoszenie o całej sytuacji od mieszkańców. Monitorujemy sprawę, ale jak na razie do urzędu nie wpłynęła żadna informacja - mówi.

Placówki zdrowia czy mieszkania?

Przypomnijmy, że dla tego rejonu obowiązuje od 2002 roku miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, który zakłada w tym miejscu powstanie usług zdrowia. Takie przeznaczenie terenu planował też wspomniany wcześniej Hochtief Development. Zmiany w tym zakresie wymagałyby budowy w trybie ustawy lex deweloper. To oznacza długi, wielomiesięczny proces, ale także tzw. (zawarty w ustawie) dialog o inwestycji z mieszkańcami i przekonanie do swojej wizji Rady Warszawy.

Krzysztof Jedynak

- Z jednej strony miejscowy plan miejscowy przewiduje potrzebne w okolicy usługi zdrowia. Z drugiej, wyłożone obecnie studium zakłada na tym terenie budowę mieszkaniówki do 29 m wysokości. Dlaczego dobry plan miejscowy ma być zmieniany na gorsze? Dlaczego kosztem usług medycznych ma być kolejna „plomba” i dogęszczanie dzielnicy kosztem zieleni, która obecnie się w tym miejscu znajduje? - pyta z kolei radny Mateusz Rojewski, w rozmowie z nami. Projekt studium faktycznie może oznaczać, że inwestor liczy na przychylność radnych do realizacji inwestycji właśnie we wspomnianym trybie ustawy lex deweloper.

Co na to wszystko deweloper?

Zapytaliśmy Green House Development o to, dlaczego ogrodzono opisywany przez nas teren, a także jakie są plany związane z zagospodarowaniem działki. Ta odpowiedź potwierdza, że teren zmienił właściciela, a wszystko owiane jest tajemnicą.

- W tym momencie niestety nie możemy jeszcze udzielać informacji dotyczących toczących się działań i planowanej inwestycji. Cały proces jest na etapie objętym tajemnicą przedsiębiorstwa. W chwili kiedy będziemy mogli udzielić informacji na ten temat pozwolę się sobie z Panem skontaktować - tak aby uzyskał Pan wyczerpujące odpowiedzi na zadane pytania - czytamy w informacji otrzymanej od Anny Lisieckiej, adwokata reprezentującego spółkę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto