Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Miodobranie w środku wielkiego miasta? Takie rzeczy tylko w stolicy!

Sylwia Arlak
Czy pszczelarstwo miejskie ma sens? Jak uzyskać najlepszy miód? Na te i inne pytania odpowiadali założyciele Pasieki Biblioteka Miodu. I to nie w byle jakim miejscu, bo na piątym pietrze, czyli na dachu, hotelu Hilton.

Wiedzieliście, że żeby pszczoły zebrały kilogram miodu muszą odwiedzić kilka milionów kwiatów? Albo, że matka pszczela może żyć nawet 5 lat? Życie pszczoły robotnicy w okresie od wiosny do jesieni trwa 5-6 tygodni.Trutnie mogą żyć nawet rok, ale na koniec sezonu, przed zimą, są brutalnie wypędzane z ula przez samice i giną. Takie ciekawostki mogliśmy usłyszeć na dachu ekskluzywnego hotelu.

"Po latach praktyk oraz kilkuset użądleniach, chcemy zaprosić Cię do naszego świata. Świata miodu, pyłku, wosku, pierzgi i wielu innych dobrodziejstw, którymi dzielą się z nami nasze pszczoły" - zachęcają założyciele Pasieki Biblioteki Miodu, Karol Morawiec, Dominik Linowski oraz Cezary Łosiak.

15 uli 100 kg miodu
Zorganizowali miejskie miodobranie w Hotelu Hilton. Z 15 uli uzyskali niemal 100 kg miodu lipowego i wielokwiatowego. Miód możemy kupić na oficjalnej stronie Biblioteki Miodu. Za najmniejszy słoik zapłacimy 4 zł, największy - 18.

Skąd pomysł na tak niecodzienne wydarzenie? - Wynika to z naszego zainteresowania pszczelarstwem od wielu lat. A współpraca ludzi i pszczół w mieście jest dużo lepsza niż na wsi. Znacznie bardziej efektywna niż się początkowo ludziom wydaje - mówi w rozmowie z portalem naszemiasto.pl Karol Morawiec.

Miodobranie na piątym piętrze ekskluzywnego hotelu miało jeszcze jeden cel. Organizatorzy wydarzenia starają się nas uświadomić, że pszczoły są gatunkiem wymierającym. - Chcemy, żeby ludzie mieli świadomość, iż poszczy wymierają. Są zbyt przemęczone, zestresowane. Złe zagospodarowanie okoliczne nie pozwala im w pełni bytować. Chcemy opowiadać o fascynującym życiu pszczół. Są naszymi przyjaciółki i bez nich sobie nie poradzimy. W wielu krajach na świecie pasiecznictwo jest zaniedbane - mówi nam Morawiec.

Traktujemy pszczoły jak przyjaciół
Czy pszczelarstwo miejskie ma sens? Według naszego rozmówcy - zdecydowanie tak. - Przede wszystkim w miastach nie ma konkurencji. Po drugie - świadomość mieszczan jest dużo wyższa, więc z góry traktują pszczoły jako przyjaciół. Rzecz trzecia i najważniejsza - nie ma tutaj chemii wysypanej czy wylewanej na rośliny. Poza tym temperatura w mieście zawsze jest ciut wyższa, więc nektarowanie roślin (których tu nie brakuje) powoduje, że im się żyje tutaj zdecydowanie lepiej niż na terenach wiejskich - tłumaczy Morawiec.

Jak zatem uzyskać najlepszy miód? - To trudne pytanie,z którym pszczelarze walczą od samego początku istnienia pasiecznictwa. Ale wydaje mi się, że istotna jest miłość, praca, poświęcenie oraz trochę szczęścia. Bo wiele zależy od pogody i zachowania pszczół - podkreśla Morawiec.

Czytaj więcej: Tu zjesz szarańcze, larwy!

Cezary Łosik nie ukrywa z kolei, że na początku swojej przygody z pasiecznictwem był przerażony: - Ale tak się właśnie leczy fobię. Dzisiaj już się nie boję. Doskonale wiem, jak sobie radzić z pszczołami, żeby mnie nie zaatakowały. One naprawdę nie są nami zainteresowane, dopóki nie poczują się zagrożone - opowiada.

Jak tłumaczy, niebezpieczne są szerszenie. Ale i na nie znalazł sposób. - Przylatywały do uli, nie wiedziałem co zrobić. Okazało się, że pomogły sfermentowane jabłka. Wszystkie się potopiły i więcej żadne nie przeszkadzały - mówi Cezary. Jesteśmy ciekawi, czy smak miodu jeszcze mu nie zbrzydł. - Nie, a potrafię rozpoznać każdy smak - śmieje się założyciel Biblioteki Miodu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto