"Modne" studia nie dadzą Ci pracy

- Prawie 80 proc. bezrobotnych, którzy w ubiegłym roku byli zarejestrowani w urzędach pracy w Kujawsko-Pomorskiem, posiadało tzw. zawody nadwyżkowe. Po prostu takich fachowców było znacznie więcej niż oferowanych im wakatów. Dlaczego statystyki są tak alarmujące?- Młodzi ludzie kształcą się na kierunkach, które są modne i popularne. Albo wybierają łatwo dostępne studia. Dobrym przykładem jest politologia, którą można studiować nie tylko na wielu uczelniach, ale także w ich filiach, które znajdują się w mniejszych miejscowościach. Nie dość, że miejscowi studenci nie muszą dojeżdżać na zajęcia, to jeszcze kierunek - jak sami mówią - nie jest zbyt trudny.
- W ubiegłym roku do pośredniaków w Kujawsko-Pomorskiem nie trafiła ani jedna oferta pracy dla politologa.- Brakuje jednak wielu innych specjalistów. Z badań mojej firmy wynika, że na Kujawach i Pomorzu potrzebni są dobrze wykształceni logistycy. Firmy poszukują również: przedstawicieli handlowych i medycznych, asystentek, sekretarek oraz fachowców od obsługi klientów, umiejących posługiwać się kasą fiskalną. Tymczasem uczelnie nie kształcą specjalistów w tych zawodach. Mimo że praca ta często wymaga posiadania licznych umiejętności.
Pojawia się też inny problem. Ostatnio na zlecenie naszego klienta rekrutowaliśmy przedstawicieli handlowych. Na rozmowę zaprosiliśmy 28 osób. Wszystkie potwierdziły przybycie. Wynajęliśmy restaurację, zapewniliśmy posiłek. Pojawiło się tylko 6 osób. Dlaczego? Bo w niektórych branżach jest rynek pracownika, a nie pracodawcy.
- Robota czeka jednak nie tylko na takich ekspertów, jak logistycy. Z danych urzędów pracy wynika, że w ub. roku brakowało pomocy domowych, zamiataczy, hotelowych sprzątaczek i pokojówek, ale też telemarketerów i specjalistów ds. ubezpieczeń majątkowych i osobowych.- Praca fizyczna, sprzątanie jest często traktowana przez Polaków jako coś gorszego, często uwłaczającego godności. Zazwyczaj zajmują się nią tylko ci, którzy nie mogą znaleźć innego zatrudnienia. Zaś telemarketerzy i podobni im fachowcy, nawet jeśli mają wysokie kwalifikacje i zarobki, to długo nie wytrzymują w zawodzie. Stres, nadmiar pracy, szefowie pilnujący wykonania planów - to dla nich za dużo. Rotacja w ich branży jest więc duża. W razie czego znajdą się następni...
Rozmawiała Agnieszka Wirkus