Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Musieli z czegoś zrezygnować

Redakcja
Dyskusja na temat wydatkowana 215 tys. zł na plac w śródmieściu momentami była bardzo gorąca. Druga od lewej Beata Wójcik, autorka zwycięskiego projektu.
Dyskusja na temat wydatkowana 215 tys. zł na plac w śródmieściu momentami była bardzo gorąca. Druga od lewej Beata Wójcik, autorka zwycięskiego projektu.
W bólach rodzą się ostateczne koncepcje przedsięwzięć w ramach budżetu obywatelskiego. Na razie zorganizowano konsultacje społeczne dla dwóch z sześciu zwycięskich projektów.

Prawdziwa burza mózgów rozpętała się podczas konsultacji społecznych w sprawie zagospodarowania placu między ulicami Słowackiego, Konopnickiej, Dworcowej i Reja. Szacunkowy koszt tego, co chcieli stargardzianie z tego rejonu miasta, to około 400 tysięcy złotych. Zaplanowane były wielofunkcyjne urządzenia z linkami, drabinkami, tunelami, plac rekreacji dla młodzieży, huśtawki, ławki, kosze na śmieci, ogrodzenie placu, oświetlenie i nasadzenia zieleni. Tymczasem na zagospodarowanie swojej przestrzeni tamtejsi stargardzianie mają jedynie 215 tys. zł.- Dlatego powstała kolejna wersja projektu - mówi Wioletta Kmita, autorka projektu zagospodarowania śródmiejskiego placu. - Aby zmieścić się w tej kwocie, trzeba go było okroić.Rezygnacja z niektórych przedsięwzięć nie była jednak sprawą łatwą. Uczestnicy konsultacji mieli rozbieżne oczekiwania co do wyglądu placu. Właścicielom samochodów nie podobał się pomysł zaoszczędzenia na miejscach postojowych. Z trzech zaplanowanych pierwotnie zespołów parkingów zostawiono tylko jeden, ale ten największy.- Parkingi u nas są bardzo ważne - mówi jeden z mieszkańców tego rejonu miasta, obecny na spotkaniu. - Inni zdenerwują się, że miejsc do parkowania będzie mniej. Wielu tylko dlatego głosowało na ten projekt!- Mamy trudny orzech do zgryzienia - ripostowała Beata Wójcik, która złożyła wniosek o zagospodarowanie tego placu. - Musimy dać coś naszym dzieciom i młodzieży. Jeśli nie będą miały się gdzie wyżyć, będą niszczyć to, co jest.W efekcie zmniejszono liczbę urządzeń zabawowych i rekreacyjnych. Zrezygnowano z ułożenia kawałka bezpiecznej nawierzchni, zostawiono obecne chodniki i oświetlenie, liczbę ławek z czterech zmniejszono do dwóch. Na razie nie będzie też zaplanowanego progu zwalniającego. Jego kosztem na wieżowcu zostanie zamontowana lepsza kamera, pozwalająca wykonać zbliżenie twarzy potencjalnych wandali. Wątpliwości co do tego, jak wydać pieniądze targały też mieszkańcami Kluczewa podczas konsultacji w sprawie budowy chodników przy ul. Traugutta i Niemcewicza. Ustalono, że powstanie tam 500 metrów nowego chodnika, z betonowej kostki. Zostaną utworzone dwa dodatkowe przejścia dla pieszych na początku i końcu Traugutta. Na wykonanie ścieżki rowerowej wzdłuż nowych chodników zabrakło pieniędzy. 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto