- Wielu kierowców nie przestrzega ograniczenia prędkości do 20 kilometrów na godzinę. Motocykliści urządzają sobie wyścigi i wjeżdżają na płytę Rynku, gdzie spacerują piesi. Potrzebne są rozwiązania, które zmuszą kierowców do ograniczenia prędkości, ponieważ znaki drogowe nie wystarczają. Ustawienie radaru czy policjanta z bloczkiem mandatowym nie da dobrych efektów– dodała radna Alicja Obara. – Trzeba znaleźć inne rozwiązanie na przykład montaż progów zwalniających albo zawężenie jezdni poprzez postawienie gazonów z kwiatami, w tak taki sposób, aby kierowca był zmuszony jechać wężykiem.Urzędnicy widzą problem i szukają rozwiązania. – Problem jest, choć trzeba przyznać, że 3 lata temu, gdy wprowadziliśmy nową organizacje ruchu było znacznie gorzej. Teraz większość kierowców przestrzega ograniczenia prędkości, ale oczywiście zdarzają się wariaci. Toczy się u nas dyskusja nad rozwiązaniem, które można zastosować. Rozważamy ustawienie graniowych słupków, takie znajdują się już na Rynku od strony ulicy Bodzentyńskiej, w taki sposób, aby kierowcy jechali meandrami. To zmusi każdego do ograniczenia szybkości – mówi Jarosław Skrzydło, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach. – Rozmawialiśmy o tym wariancie z dyrektorem Biura Planowania Przestrzennego Arturem Hajdorowiczem. – Obawia się, że słupki zaszkodzą estetyce placu. Są też wątpliwości, czy zaakceptuje je wojewódzki konserwator zabytków.Dodaje, że w przyszłym tygodniu odbędzie się spotkanie w Institute of Design Kielce w sprawie znalezienia innego rozwiązania zmuszającego kierowców do ograniczenia prędkości Na Rynku. - Być może autorzy Salonu Miejskiego znajdą coś funkcjonalnego i ładnego - informuje rzecznik.Dyrektor Hajdorowicz przyznaje, że do ustawienia kamiennych słupków odnosi się z rezerwą, ponieważ zakłócą one przestrzeń Rynku. - Być może w Institute of Design Kielce będą mieli inny pomysł. Ja uważam, że najlepsza jest prostota. Można zamontować progi zwalniające albo radar i konsekwentnie wystawiać mandaty każdemu kierowcy jadącemu za szybko – mówi Artur Hajdorowicz, dyrektor Biura Panowania Przestrzennego Urzędu Miasta w Kielcach.Agata [email protected]
Kierowca ciężarówki dachował w przydrożnym rowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?