MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Nauczyciele chcą strażników w szkołach

redakcja
redakcja
redakcja
Mieszkańcy osiedla Stawki skarżą się, że wagarujący uczniowie pobliskiego gimnazjum zakłócają im spokój. Zdaniem nauczycieli problem mogłyby rozwiązać ponowne dyżury w szkołach strażników miejskich. Na to nie ma jednak zgody władz miasta.

W tym roku szkolnym strażnicy miejscy nie pilnują porządku w pięciu ostrowieckich gimnazjach. Robili to przez kilka ostatnich lat, doprowadzając do znacznego spadku liczby wybryków chuligańskich i poprawy bezpieczeństwa. Wielu nauczycieli jest zdania, że to właśnie ich obecność działała na uczniów prewencyjnie.
OBECNOŚĆ STRAŻNIKÓW USPOKAJAŁA UCZNIÓWZdecydowano jednak, że od września strażnicy nie będą już dyżurować w szkołach. Temat powrócił kilka tygodni temu, po napaści na ucznia gimnazjum nr 4 i samosądzie wymierzonym na nim przez jednego z rodziców uczących się tam dzieci. Interpelację w tej sprawie złożył na sesji Rady Miasta Dariusz Kaszuba- radny i nauczyciel w PG nr 4.- Zdaniem moim i wielu moich kolegów powinniśmy rozważyć możliwość powrotu strażników do szkół- mówił Dariusz Kaszuba.- W każdej prowadzony jest rejestr negatywnych zachowań i można z niego wyczytać, że strażnicy doprowadzali na zajęcia bardzo dużo wagarowiczów i spóźnialskich. Efektywność ich pracy była naprawdę duża, a funkcja prewencyjna jest nie do przecenienia.Komendant Straży Miejskiej wyjaśnia, że wycofanie strażników było podyktowane spadkiem efektywności ich pracy.- Efektywność działań strażników spadała w ostatnich dwóch latach, było coraz mniej interwencji- mówi Andrzej Kaniewski.- Rozmawiałem z dyrektorami i ustaliliśmy, że patrole są teraz bardziej potrzebne w okolicach szkół, tam gdzie zbiera się młodzież.Obecnie piesze patrole prowadzone są w okolicach szkół, ale każdy ma do „obstawienia" kilka placówek. Odbija się to na komforcie życia okolicznych mieszkańców, o czym głośno mówi się na osiedlu Stawki.- W moim bloku w środkowej klatce zbiera się młodzież. Piją, palą, zanieczyszczają i nie ma na nich mocnego- twierdzi Helena Musiał.
POZA SZKOŁĄ NAUCZYCIEL NIEWIELE MOŻEProblem z wagarującą młodzieżą zauważyła również Mirosława Zarzycka.- Zgłosiliśmy to do dzielnicowego i przez jakiś czas był spokój, ale ostatnio znowu się zaczęło- mówi Mirosława Zarzycka.- Najgorsze jest to, że obok przechodzą nauczyciele i nikt nie reaguje. Kto wypuszcza te dzieci ze szkoły w trakcie zajęć?Nauczyciele gimnazjum nr 4 zgodnie twierdzą, że właśnie w takich przypadkach najbardziej przydałaby się pomoc strażników. Oni sami pilnują porządku w szkole, nie mają natomiast prawa stosowania restrykcji poza jej terenem.- Nasi uczniowie wiedzą, że w trakcie zajęć nie wolno im opuszczać terenu szkoły- mówi Grażyna Zaczek.- Ale kogo mamy postawić przy drzwiach i z jaką bronią, żeby ten zakaz był respektowany? Sami widzimy ten problem, staramy się reagować, ale w okolice gimnazjum przychodzą też uczniowie innych szkół, albo absolwenci, którzy widocznie bardzo za nami „tęsknią".- Ani dyrekcja, ani nauczyciele poza szkołą nie mają prawa do żadnych interwencji- dodaje Dariusz Kaszuba.- Poza szkołą możemy tyle, co każdy dorosły mieszkaniec.Radny czeka na pisemną odpowiedź na swoją interpelację, ale ustnie prezydent Ostrowca Jarosław Wilczyński poinformował już, że nie ma planów powrotu do szkół strażników miejskich. Utrzymanie porządku na ich terenie to zadanie nauczycieli i dyrekcji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

STUDIO EURO 2024 ODC. 6

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto