Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nieostatnie obrazy Jarosława Łukasika

Redakcja
Jarosław Łukasik - "Po wszystkim" - olej na płótnie | 90 x 140 cm | 2009
Jarosław Łukasik - "Po wszystkim" - olej na płótnie | 90 x 140 cm | 2009 Igor Myszkiewicz
Jarosław Łukasik prezentuje swoje malarstwo w Zielonej Górze. Po raz pierwszy.

Otwarta 24 kwietnia w Galerii Pro Arte Okręgu Zielonogórskiego ZPAP wystawa malarstwa Jarosława Łukasika ma szczególny charakter. Choć bowiem Jarosław Łukasik związany jest z Zieloną Górą już od 15 lat (Jako nauczyciel malarstwa w Instytucie Sztuk Pięknych) jest to jego pierwsza wystawa indywidualna w naszym mieście.
 
Na prezentację „Obrazy Nieostatnie” składają się prace malarskie stworzone w ciągu ostatnich kilku lat. Duże, nieco kontemplacyjne płótna nawiązują z jednej strony do dokonań polskiej ekspresji lat 80-tych, z drugiej do malarstwa Edwarda Hoppera. Oczywiście nie mamy tu do czynienia z naśladownictwem, raczej z inspiracjami. Obrazy Łukasika są lapidarne, czyste w kompozycji, przemyślane. Z reguły dzieło buduje tu jak najmniejsza ilość starannie dobranych elementów wyrwanych z rzeczywistości – kapcie, stół, taboret. Nie ma tu postaci, bohater obrazu jest reprezentowany jedynie przez przedmioty, czasem pozostawia swój cień. Wszystko to umieszczone jest w przestrzeni symbolicznej, w gładkiej malarskiej płaszczyźnie. Jest w tym niemy grzmot hopperowskiej pustki, otchłani otaczającej każdego z nas. Ten pozorny spokój i bezruch kompozycji Łukasika nie oznacza bezpieczeństwa czy stałości, raczej ilustruje ulotność, efemeryczność czasu, sytuacji, życia. Czasem jest w tym ton mocniejszy, jak w obrazie z pełną krwi wanną, albo w innym, przedstawiającym leżący na środku pokoju przewrócony (kopnięty?) taboret. Opowieść o życiu zawsze wieje grozą.
Jest w tym malarstwie też opowieść druga, kto wie czy nie ważniejsza od literackiej warstwy obrazów – opowieść o kolorze. Artysta sam deklaruje pretekstowość fabuły swoich płócien wobec istotniejszych poszukiwań kolorystycznych i niezależnie czy uwierzymy w jego deklarację kolor jest tu niezwykle istotny. Zestawienia zgaszonych zieleni i szarości tła z nagłą, ostrą dominantą pierwszego planu opowiadają własne historie.
 
O nich jednak lepiej nie czytać – warto samemu wybrać się do Galerii Pro Arte, Stary Rynek 2-3 i po swojemu odczytać nieostatnie jeszcze obrazy Jarosława Łukasika. Wystawę można zwiedzić do 6 maja 2009 r.
 
O Artyście:
Jarosław Łukasik uzyskał dyplom na Akademii Sztuk Pięknych w Poznaniu w czasach kiedy uczelnia ta była Wyższą Szkołą Sztuk Plastycznych, w pracowni malarstwa krakowskiego mistrza sztuki konceptualnej i malarza prof. Jerzego Kałuckiego. Było to w roku 1995. Od samego początku swej aktywności artystycznej, mimo zamieszkania w Poznaniu, związał się z Zieloną Górą. Najpierw pracował jako asystent w Katedrze Sztuki i Kultury Plastycznej, w dawnej Wyższej Szkole Pedagogicznej, a następnie, aż do dnia dzisiejszego pracuje jako adiunkt w Instytucie Sztuk Pięknych Wydziału Artystycznego Uniwersytetu Zielonogórskiego. W 2004 roku był stypendystą Fundacji Promocji Sztuki powołanej przez Ministerstwo Kultury i Sztuki. Poza aktywnością czysto artystyczną pasjonuje się teoretycznymi zagadnieniami sztuki współczesnej.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto