Ochrona w autobusie i tramwaju

- Ochroniarze będą mieli za zadanie przede wszystkim dbać o bezpieczeństwo pasażerów w środkach komunikacji miejskiej - mówi Igor Krajnow, rzecznik prasowy ZTM i dodaje - Oczywiście będą oni też dbać o mienie prowadzących pojazdy, w razie gdyby jakiś agresywny pasażer im zagrażał.

Miasto ma zostać podzielone na sześć stref komunikacyjnych - w każdej z nich będzie obecny jeden dwuosobowy patrol pieszy. Agenci piesi będą wspomagani przez siedem dwuosobowych patroli zmotoryzowanych.

Ponadto z kontrolerami biletów będzie pracowało ośmiu ochroniarzy (trzy dwuosobowe patrole piesze i jeden zmotoryzowany). Patrole mają chronić kontrolerów przed zbyt agresywnymi pasażerami.

A jak się okazuje są ku temu powody - Rany od noża, złamania czy stłuczenia to obrażenia, na które narażeni są kontrolerzy biletów. Niektórzy gapowicze w trakcie kontroli nie przebierają w środkach - informuje Igor Krajnow i podaje następujące statystyki:

- Czerwiec 2008 – Kontroler, w środku dnia, został uderzony w twarz i pchnięty nożem w klatkę piersiową. Skutek – szyta rana i długotrwałe zwolnienie lekarskie

- Wrzesień 2008 – Kontroler został pobity. Trafił do szpitala. Okazało się, że miał wstrząśnienie mózgu.

- Marzec 2008 – Napaść na kontrolera – wstrząśnienie mózgu. W tym samym miesiącu napadnięty został też inny kontroler. Złamano mu rękę.

- Marzec i czerwiec 2007 – Pobicia kontrolerów.

Jak informuje rzecznik ZTM, ofiarami napaści byli wyłącznie kontrolerzy, którym nie towarzyszyli ochroniarze. - Współpraca kontrolerów z agentami ochrony, poprawia nie tylko ich bezpieczeństwo, ale również usprawnia ich pracę. Poza tym, już sam widok wchodzącego do pojazdu pracownika ochrony, mobilizuje pasażerów do kasowania biletów - kończy Krajnow.