Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Odra Opole gra niezwykle ważny mecz z Pniówkiem Pawłowice

Teraz Opole
Teraz Opole
Sławomir Jakubowski
Po trzech zwycięstwach z rzędu piłkarze Odry Opole są już na 2. miejscu w tabeli.

W sobotę grają z inną drużyną liczącą się w walce o awans - Pniówkiem Pawłowice. Początek spotkania na stadionie przy ul. Oleskiej o godz. 20.00. - Przed najważniejszą częścią sezonu jesteśmy pełni optymizmu - mówi szkoleniowiec Odry Opole Dariusz Żuraw. - Wygraliśmy trzy mecze z rzędu w lidze, a do tego jeszcze trzeba dołożyć dwa w wojewódzkim Pucharze Polski. - Wiadomo, że zwycięstwa budują atmosferę w zespole i to widać na treningach.W czołówce tabeli III ligi panuje ogromny ścisk. Między pierwszą w tabeli Przyszłością Rogów, a piątym Pniówkiem są tylko trzy punkty różnicy. W walce o premiowane awansem 1. miejsce liczą się jeszcze jednak kolejne w tabeli:Stal Bielsko-Biała i Szczakowianka Jaworzno. O ścisku niech świadczy fakt, że Pniówek po porażce w ostatniej kolejce na własnym stadionie ze Szczakowianką 1-2 spadł z pozycji lidera na 5. lokatę. Zresztą Pniówek wpadł w lekki dołek, po przegrał dwa mecze z rzędu i z głównego kandydata do awansu stał się jednym z 5-6 równorzędnych.- Mecze z innymi drużynami z czołówki są kluczowe, bo zdobywając w nich punkty zabiera się je jednocześnie rywalom - zaznacza trener Żuraw. - U siebie zagramy jeszcze wiosną oprócz Pniówka także z trzema innymi ekipami z czuba tabeli: Polonią Łaziska, Stalą Bielsko-Biała i Przyszłością Rogów. Wszystko jest więc w naszych głowach i nogach. Mecz z Pniówkiem jest bardzo ważny dlatego proszę kibiców o poważne wsparcie. Nam się znacznie lepiej gra, kiedy na trybunach jest więcej ludzi i słychać doping.Trener Żuraw ma przed meczem bardzo dobrą sytuację kadrową. Po pauzie za kartki do jego dyspozycji są już: Tomasz Wawrzyniak i Damian Zawieja. Żaden inny zawodnik nie musi pauzować. W tym tygodniu w treningach nie uczestniczył Lukas Klemenz, który przebywał na zgrupowaniu reprezentacji Polski do lat 18. Opolskich kibiców musi cieszyć fakt, że forma większości zawodników rośnie. Od początku rundy na dobrym i równym poziomie grają: bramkarz Bartłomiej Danowski, obrońcy Tomasz Drąg i Maciej Michniewicz, liderem zespołu jest Sebastian Deja, a w ataku swoją rolę dobrze wypełnia Adam Setla. W Wodzisławiu znakomity mecz rozegrał sprowadzony zimą ze Szczakowianki Jaworzno - Dawid Tomanek, a ataki rywali rozbijał przesunięty ze środka obrony na pozycję defensywnego pomocnika kapitan Tomasz Copik. - Ważne jest też, że drużyna dobrze wygląda pod względem fizycznym - ocenia trener Żuraw. - W każdym z trzech ostatnich spotkań pod ich koniec mieliśmy dużą przewagę. Do stylu gry można mieć jeszcze zastrzeżenia, ale już ostatni wygramy mecz (z Odrą Wodzisław na wyjeździe 2-0 - dop. red.) był pod tym względem bardzo przyzwoity i wierzę, że w podobnym stylu będziemy się prezentować w najbliższych spotkaniach.   Warto więc się wybrać w najbliższą sobotę na mecz, by zobaczyć jak radzi sobie Odra Opole w starciu z bezpośrednim rywalem do awansu do II ligi i wspomóc zespół. Bilety kosztują 10 zł (dzieci do lat 13 mają wstęp wolny).      

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto