Ostatnia (?) 'Moszna' w tym roku

W tradycyjnym miejscu o tradycyjnej porze* zebraliśmy się w 16 osób i w drogę. Jak zwykle wyjechaliśmy pod wiatr- aby droga powrotna była łatwiejsza. Trasa przez Wyspę Bolko, Wójtową Wieś, Chmielowice, Komprachcice.
Tu mieliśmy okazję skorzystać z nowej drogi przecinającej Bory Niemodlińskie, prowadzącej do Szydłowa (dawniej znaczącej stacji węzłowej, na liniach kolejowych do Nysy, oraz Brzegu** Trasę tą serdecznie polecam, zwłaszcza na wiosnę -kiedy to ludzie budzą się ze snu zimowego, i postanawiają "rozpocząć nowe życie" (najlepiej od intensywnego uprawiania sportu...). Wsiadają na rower, jadą gdzie ich oczy poniosą, niepomni, że "już lata nie te" i nie ta kondycja. Bardzo często taki pierwszy wiosenny wypad jest (z powodu odniesionej kontuzji) w danym sezonie wypadem ostatnim...
Jadąc wyżej wspomnianą trasą mamy możliwość powrotu pociągiem z Szydłowa (a nawet z Komprachcic...) oraz z Tułowic,Sowina,Łambinowic.
Z naszej grupy jakoś nikt nie chciał wcześniej wracać. W pięknym słońcu kontynuowaliśmy podróż przez Tułowice,Sowin, Przechód, Rzymkowice,Pogórze, Łącznik (tu niemiła niespodzianka dla łasuchów- z powodu remontu drogi nieczynna jest słynna cukiernia.
No cóż, takie jest życie, nie ma drogi, nie ma klientów, nie ma zbytu) Moszna - jak to Moszna, piękna jak zawsze i godna polecenia - piękny pałac, piękny park, piękne stawy, piękne konie...Z wiatrem w plecy, powrót do Opola - też piękny...
                                                              Pozdrawiam Sławek
*każda niedziela, godzina 9,00 Opole, plac Mickiewicza czyli skwer na rogu ul.Katowickiej i Kościuszki** Opolska kolejowa ciekawostka - w 1945 roku został zniszczony most na Nysie Kłodzkiej. Pociągi przez Niemodlin i Gracze jednak kursowały nadal - dojeżdżały do rzeki, ludzie przesiadali się na prom, a następnie wsiadali do pociągu czekającego po drugiej stronie. Obecnie sporadycznie z Graczy wyjeżdża pociąg z bazaltem...