MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Oto 9 faktów o MZK, które warto poznać

Redakcja
Tomasz Rusek
To nie MZK podnosi ceny biletów. Nie sprawdza też pasażerów.

Miejski Zakład Komunikacji kupi sześć używanych autobusów. - Skoro mają kasę, to może ceny biletów obniżą? - napisał do nas p@sażer. Nie obniżą. Bo mało kto wie, że to nie MZK ustala ceny przejazdów! Czego jeszcze nie wiemy o firmie?1. Oprócz tego, że MZK nie ustala cen biletów (robi to magistrat, a uchwala Rada Miasta), to - niespodzianka - zakład nie ustala także siatki połączeń czy przebiegu tras! Częste narzekania pasażerów w tych kwestiach powinny być kierowane również do urzędników. Choć przyjęło się, że to wszystko wina MZK.2. Kontrola biletów od dwóch lat nie jest prowadzona przez zakład. Zajmują się tym ludzie wynajęci przez wydział transportu lub dla niego pracujący na stałe. Mandaty także idą do kasy miasta.3. Tylko jedna trzecia pasażerów płaci za przejazd 100 proc. ceny. Reszta jedzie albo ze zniżkami (to ponad 40 proc. pasażerów) albo za darmo lub bez biletu, czyli na gapę. Widać więc wyraźnie, że koszty utrzymania komunikacji ponosi tylko część z niej korzystających, a nie wszyscy pasażerowie.4. Firma zatrudnia 363 osoby. Ponad połowa z nich to kierowcy i motorniczowie. W obu grupach zawodowych są panie (zdaniem wielu pasażerów jeżdżą ostrożniej, delikatniej i z większym wyczuciem). Średnia wieku pracowników przewoźnika oscyluje pomiędzy 40. a 60. rokiem życia.5. W zeszłym roku MZK przewiozło 19,6 mln osób. Jakim cudem, skoro miasto liczy 120 tys. ludzi? Po prostu firma zlicza to na podstawie sprzedanych biletów. Czyli każdy, kto jedzie MZK do pracy i z powrotem jest liczony jako dwóch pasażerów. 19 mln robi wrażenie, ale 10 lat wcześniej były to... 33 mln. Spadek wynika - jak przekonuje magistrat i MZK - ze spadających cen samochodów. Ich liczba w mieście w ciągu dekady niemal się podwoiła.6. Zakup taboru to jak najbardziej zadanie MZK. W zeszłym roku na inwestycje firma wydała 3,6 mln zł, w tych wydatkach mieści się zakup ośmiu autobusów. Teraz chce kupić kolejnych sześć wozów. Używanych, bo tańsze. Ale też większych niż zwykłe autobusy. Nowy nabytek wyjechałby na trasy już we Wszystkich Świętych, by zabrać największe tłumy pasażerów, jakie zawsze jadą w stronę cmentarza przy ul. Żwirowej.7. MZK obsługuje dziś trzy linie tramwajowe (były dwie więcej - na dworzec PKP - ale zostały zlikwidowane z powodu wysokich kosztów) i 37 autobusowych. Średni wiek autobusu to obecnie 12 lat, a tramwaju 39. Ale najstarsze wagony mają już 48 lat! To egzemplarze z 1966 r., które firma kupiła w 2011 r. z muzeum w Holandii. Krok ten był powszechnie wyśmiewany, tymczasem kilka tygodni temu Łódź kupiła... 52-letnie wagony z Finlandii.8. Przeciętna prędkość tramwaju to około 20 km/h. Są odcinki, gdzie przez stan torów musi jechać wolniej, ale niekiedy (np. wzdłuż Walczaka) „poleci" i 40 km/h.9. Tramwaje w Gorzowie zaczęły jeździć 29 lipca 1899 r. Komunikacja autobusowa ruszyła w styczniu 1937 r. a 

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto