Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Para poszła w gwizdek

Zaranek Andrzej
Zaranek Andrzej
Ulica Ciołka przypomina w kilka miesięcy po zakończeniu remontu, ulicę Ciołka... sprzed remontu.

Pół roku temu uliczka Ciołka na Woli zmieniła swój status. Z zaniedbanej – na poły podmiejskiej – przemieniła się w zadbaną, elegancką uliczkę, godną Saskiej Kępy. W remont ulicy włożono wiele wysiłku i pieniędzy. Awans cywilizacyjny kosztuje.

Położono nowe chodniki. Wyasfaltowano jezdnię. Podwyższono krawężnik, udrożniono kanaliki. Zrobiono zatoki dla samochodów. Ogrodzono trawniki. Zasadzono nowe drzewa. Budynki zostały otynkowane. Postawiono nowe, eleganckie wiaty na przystankach autobusowych.

Po nowych chodnikach chodziło się wygodnie, choć wcale nie chodziło się bezpiecznie. Pod sklepem „Smok” jak dawniej przesiaduje ferajna „pijaczyn bożych”, domagających się „zetka na winko, szefie”. Jak dawniej trawnik przed sklepem pełen jest papierów, puszek, a chodnik – potłuczonych butelek.

Ulica cieszyła oko. Cywilizacyjny awans jest niestety tylko blichtrem. Oto bowiem odnowione frontony budynków pokryły się bazgraniną typu: „legia pany”, „hwdp” czy „Juras to...”. Zaś przed hotelami, w których azyl znaleźli emigranci z dawnego Związku Radzieckiego, urządzono gigantyczne śmietnisko. Przez okno hotelu lecą torby, kości, butelki, puszki (a niekiedy zbyt pyskate żony).
Spacer, czy choćby zwyczajne przejście chodnikami staje się udręką. Większość chodnika zwyczajowo zawłaszczają dla siebie kierowcy samochodów, czy to osobowych, czy dostawczych. Nie tylko zresztą chodnika. Trawniki rozjeżdżone są również kołami samochodów.

Ulica Ciołka przypomina w kilka miesięcy po zakończeniu remontu, ulicę Ciołka... sprzed remontu.

Il pensiero debole (myślenie słabe) - to określenie wymyślone i używane przez włoskiego filozofa Gianniego Vattimo. „Myślenie słabe” zobowiązuje do unikania jednoznacznych, mocnych ocen. Wartościowanie w kategoriach prawdy, dobra i piękna może antagonizować ludzi i znieczulać ich na odmienne punkty widzenia. „Myślenie słabe” eliminuje kategoryczne sądy i mocne oceny ze społecznego dyskursu.

Gorąco popieram taką formę dyskusji. Obca jest mi każda przemoc; również ta słowna. Przekorny ze mnie jednak człowiek i co jakiś czas przeciwstawiam się wszystkim regułom. Nawet tym, co do których mam całkowite przekonanie i do których zazwyczaj się stosuję. Tak będzie i tym razem. A dowód poniżej.

Wandale, którzy zamalowywują świeżo odnowione tynki bazgrołami, zasługują na solidne lanie. Kretyni, parkujący na trawnikach, zasługują na mandaty. Zasługują też na to, żeby poprzebijano opony w ich samochodach. Pijaczyny rozbijający butelki na chodnikach zasługują na codzienną przymusową porcję anticolu. Uchodźcy ze Wschodu, którzy trawnik przed hotelem traktują jak śmietnisko, zasługują na natychmiastową deportację. A projektodawca i inwestor remontu ulicy Ciołka zasługuje na miano „ostatniego naiwnego”.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto