Piastonalia 2011. Miasto da 50 tys. zł

Termin przyjmowania przez ratusz wniosków o dofinansowanie już upłynął, a mimo tego zjednoczone siły opolskich samorządów studenckich, które organizują imprezę, nie złożyły potrzebnych dokumentów. Czy to oznacza, że impreza się nie odbędzie?
Mirosław Pietrucha, rzecznik opolskiego ratusza zaprzecza.
- I tak przekażemy pieniądze studentom. Będzie to obiecana kwota 50 tys. To nic, że studenci o nią nie aplikowali. Na pieniądze i tak mogą liczyć - mówi.
Ratusz chce, tak jak w zeszłym roku, przekazać dotację w trybie pozakonkursowym za pośrednictwem Narodowego Centrum Polskiej Piosenki, które ma sfinansować część imprezy. Zdaniem rzecznika to nie będzie nie "fair" wobec innych, ubiegających się o dotację kulturalną.
- Bo zostanie więcej pieniędzy dla nich. Te wygospodarowane dla studentów pochodzą z innej puli - twierdzi Pietrucha.
Żacy spytani dlaczego wniosku nie złożyli mówią: - Mieliśmy umowę z prezydentem, że pieniądze przekaże. Nie musieliśmy startować w konkursie - tłumaczy Agnieszka Moczko, przewodnicząca Samorządu Studenckiego Politechniki Opolskiej.
Co do programu samych Piastonaliów, to ciągle jest on owiany tajemnicą.
- Na każdy dzień przewidzieliśmy jedną gwiazdę. To naprawdę znane nazwiska. Nie koncentrujemy się także na jednym konkretnym rodzaju muzyki. Będzie rockowo, elektrycznie i chilloutowo. Każdy na pewno znajdzie coś dla siebie - zapewnia Agnieszka Moczko.
Impreza odbędzie się od 18 do 21 maja w II Kampusie PO przy ul. Prószkowskiej w Opolu.
Czy jednak organizowanie imprezy w tak odległym miejscu miasta nie zniechęci studentów?- Drugi kampus nie jest tak daleko od centrum. To taka sama droga jak na ul. Mikołajczyka. Jeśli mimo to komuś nie będzie się chciało iść, będzie mógł skorzystać ze zorganizowanych przez nas autobusów - przekonuje przewodnicząca.