Działo się wiosną 2008r. Remont przeprowadzono w miarę szybko. Napis był ,,dostępny" przez krótki czas.
Idąc do pracy mijam ten budynek. Czasami się zastanawiałam kim był Józef Oleszczak. Wiem, że w kamienicy obok mieszkał we wczesnej młodości kolega z Działu Sportowego ,,Gazety Lubuskiej". Tutaj dzieciństwo spędziła też pani z kiosku, w którym od lat mam teczkę.
Pamiętam, że tutaj był internat. Pamiętam jak plac Matejki wymalowano w sposób wręcz rewolucyjny. Na ścianach pojawiły się widoki Zielonej Góry. I jak w w ,,Gazecie Lubuskiej" tłumaczono, że wieże na pewno są widoczne. A miejsce będzie ładniejsze. Bowiem społeczeństwo było wzburzona takim popaćkaniem ścian.
Później mam jakąś lukę i od razu poradnia psychologiczna. Aż do jej przenosin na ul. Drzewną. I przez kilka lat tłumaczenie młodym mężczyznom, że na badania psycho przed służbą wojskową to nie tutaj. Albo objaśniała pani z kiosku czy też personel okolicznych sklepów. Rzadko miejscowy ,,establishment''. Oni wynurzali się później.
Budynek wygląda inaczej. Nie ma ciągłości w widokach miasta. Ale skoro był już tak zniszczony lepiej, że się wyróżnia inaczej. Może z czasem pozostałe dorównają wyglądem do tego z numerem 1.
A kim był Józef Oleszczak? Nadal nie wiem.
* * *
Zobacz nas na facebooku:
strona portalu Moje Miasto Zielona Góra
strona bezpłatnego tygodnika miejskiego MM Moje Miasto Zielona Góra
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?