MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

PLH: KH Sanok lepszy od Stoczniowca

sport24.pl
Stoczniowiec Gdańsk podejmował na własnym lodzie Ciarko KH Sanok. Gdańszczanie wyraźnie osłabieni brakiem Josefa Vitka, przegrywają 0:5. Mimo dobrych okazji gospodarze nie potrafili strzelić bramki i doznają kolejnej porażki.

Na początku 1 tercji pada pierwsza bramka dla gości. W 30 sekundzie spotkania strzałem spod niebieskiej Tomas Valećko pokonał przysłoniętego Sylwestra Solińskiego. Goście po strzelonej bramce ostrzeliwali bramkę gdańszczan jednak bramkarz wychodził obronną ręką z sytuacji. Gdańszczanie swoją pierwszą groźniejszą akcję przeprowadzili w 10 minucie, gdzie Jan Steber dwukrotnie próbował pokonać Wojciecha Rockiego. Mimo dobrych okazji oby dwóch drużyn to nie padło więcej bramek. Po pierwszej tercji prowadzili goście 0:1.

Podobnie jak w pierwszej tercji goście przeważali. Już na początku goście mogli podwyższyć na 2:0 jednak Marcin Ćwikła przegrywa pojedynek z Sylwestrem Solińskim. Po chwili mogli doprowadzić do wyrównania gdańszczanie, ale Aron Chmielewski w dogodnej sytuacji przestrzelił bramkę. W 26 minucie goście strzelają bramkę i było 0:2. Martin Vozdecky zagrywa zza bramki do Wojciecha Milana, a ten strzałem pod poprzeczkę pokonuje Sylwestra Solińskiego. Dobre okazje na podwyższenie marnują Tomasz Ziółkowski i Jarosław Rzeszutko, którzy minimalnie przestrzelili świątynie hokeistów z Sanoka. Goście dobrze grający w obronie nie pozwalali oddać groźniejszych strzałów na bramkę. Sanoczanie, co chwilę próbowali pokonać bramkarza gospodarzy jednak w tej tercji ta sztuka im się już nie udała. Goście po drugiej tercji prowadzili 0:2.

Przez pierwsze dziesięć minut trzeciej tercji gdańszczanie zagrali bardzo dobrze i mieli okazję na strzelenie bramki jednak strzały Jarosława Rzeszutki, Wojciecha Jankowskiego, Marka Wróbla zatrzymał dobrze dysponowany Wojciech Rocki. Nie obyło się również bez okazji strzeleckich dla gości. Dobrą okazję miał Paweł Połącarz który mocnym strzałem próbował pokonać Sylwestra Solińskiego. W 52 minucie Viliam Cacho zagrywa przed bramkę, a krążek pechowo odbija się od łyżwy obrońcy i wpada do bramki. Gospodarze po straceniu trzeciej bramki stracili wiarę w wygranie meczu. Po dwóch minutach goście zdobywają kolejną bramkę. Viliam Cacho pokonuje Sylwestra Solińskiego strzałem w krótki róg. Pod koniec tercji w krótkim odstępie czasu na ławkę kar wędruje dwóch gdańszczan. Sanoczanie założyli zamek, gdzie Marcin Ćwikła zagrał przed bramkę do Piotra Poziomkowskiego, który zmienił tor lotu i zmylił tym bramkarza Stoczniowca. Goście wygrali zasłużenie, gdyż grali bardzo skutecznie 0:5.

Energa Stoczniowiec Gdańsk - Ciarko KH Sanok 0:5 (0:1, 0:1, 0:3)


Bramki:

0:1 Valećko as. Vozdecky (00:30)
0:2 Milan as. Vozdecky (26:18)
0:3 Cacho (52:24)
0:4 Vozdecky as. Cacho, Rąpała (53:43)
0:5 Poziomkowski as. Ćwikła, Bigos (57:30) 5/3

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto