Spotkanie rozpoczęło się minutą ciszy na trybunach. Od samego początku spotkania widać było ogromną determinację po stronie gospodarzy. We wszystkich aspektach gry byli zdecydowanie lepsi od zawodników z Radomia.
Szybko udało im się wypracować trzypunktową przewagę, którą konsekwentnie utrzymywali do drugiej przerwy technicznej. W ostatniej części seta ich przewaga była bezsporna i siatkarze Jadaru mogli jedynie liczyć na ich błędy, które zresztą zdarzały się bardzo rzadko, dzięki czemu set zakończył się zwycięstwem gospodarzy 25:17.
W drugim secie uaktywnili się kibice, którzy zgodnie z umową pomiędzy klubami kibica obu drużyn, postanowili zachować ciszę przez cały pierwszy set. Zespól Jadaru nadal nie potrafił się pozbierać, ale gospodarze nie potrafili tego wykorzystać. W efekcie przez większość seta żaden z zespołów nie potrafił osiągnąć przewagi. Dopiero po drugiej przerwie technicznej gospodarze pozbierali grę i zaczęli odskakiwać radomianom. Dzięki zdecydowanie lepszej grze w końcówce seta udało im się wygrać przewagą czterech punktów.
W trzeciej odsłonie goście poukładali wreszcie swoją grę. Wykorzystali fakt, że gospodarze rozluźnili się, pewni zwycięstwa w meczu. Kibice niepokojem obserwowali jak z każdym kolejnym zagraniem przewaga gości powiększa się. Na szczęście warszawiacy byli dziś w doskonałej kondycji psychicznej i fizycznej. Pierwsza techniczna pozwoliła im uspokoić grę i rozpocząć odrabianie strat. Dzięki wyraźnie lepszej grze końcówka znów należała do nich.
Nieźle zaprezentował się, grający na nietypowej dla siebie pozycji, Robert Milczarek, który przy skuteczności 44 proc. zdobył 8 punktów, oraz zaliczył więcej przyjęć od Damiana Wojtaszka (29) oraz straszył przeciwników mocną zagrywką.
Nieźle zaprezentował się wprowadzony pod koniec trzeciego seta Janek Król, który zdobył 2 punkty. Najlepszym zawodnikiem meczu został wybrany Serihy Kapelus, który przy skuteczności 71 proc. zdobył 12 punktów.
Wyrównując stan spotkań Akademicy wrócili z dalekiej podróży i nadal pozostają w grze o utrzymanie w Pluslidze. Po meczu trener radomian, Jan Such powiedział, że jego zawodnicy przegrali mecz, ponieważ poczuli się już przed jego rozpoczęciem zwycięzcami i podeszli do spotkania zbyt rozluźnieni. Za to zawodnicy Politechniki górowali nad nimi w każdym aspekcie siatkarskiego rzemiosła nie pozwalając rozgrywać piłki.
Zobacz również:
[PlusLiga] Jadar Radom - Neckermann AZS PW 3:0
[PlusLiga] Neckermann AZS PW – AZS Olsztyn 0:3 [zdjęcia]
PlusLiga: Neckermann AZS Politechnika Warszawska - Delecta Bydgoszcz[PlusLiga] Neckermann AZS PW - Jastrzębski Węgiel 0:3 [zdjęcia]
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?