Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Plusliga opuszcza Warszawę

Xathloc
Xathloc
W piątek wieczorem, po pięciu setach wyrównanej gry, warszawski zespół Neckermann AZS Politechniki Warszawskiej pożegnał się z Plusligą.

Dla gospodarzy był to mecz ostatniej szansy. Tylko zwycięstwo pozostawiało im jeszcze szansę na utrzymanie się w Pluslidze. Mecz rozpoczęli bardzo udanie, od skutecznych akcji, które pozwoliły szybko uzyskać przewagę nad zespołem z Radomia. Jednak radomianom zależało na zakończeniu zmagań już podczas spotkania w Warszawie.

Dla obu drużyn ostatnie tygodnie były bardzo męczące, co było wyraźnie widoczne w grze. Goście, wykorzystując błędy stołecznych siatkarzy, szybko zaczęli odrabiać straty i gra stała się jeszcze bardziej nerwowa. Jednak inżynierom udało się utrzymać trzypunktowe prowadzenie i set zakończyli wygrywając 25:22.

Radomianie wyciągnęli wnioski z porażki i od początku drugiego seta starali się nie dopuścić do wyjścia warszawiaków na prowadzenie. Taktyka ta sprawdziła się i goście wygrali drugiego seta utrzymując prawie cały czas czteropunktową przewagę.

Trzeci set rozpoczęli gospodarze. Szybko wyszli na prowadzenie, jednak goście odrobili straty i na przerwę techniczną siatkarze schodzili przy jednopunktowym prowadzeniu gospodarzy. Później było coraz gorzej. Warszawska drużyna popełniała szkolne błędy, była nieskuteczna i zagubiona. Przewaga punktowa gości, pomimo ich nie najlepszej gry, stale się powiększała. Ostatecznie trzeci set gospodarze przegrali, podobnie jak drugi, 21-25.

Rozmowa z trenerem w przerwie spotkania wyraźnie zmotywowała stołecznych zawodników, czwarty set od początku należał do nich. Prowadząc od samego początku nie dali gościom żadnych szans na zakończenie spotkania i doprowadzili do tie breaku. Szansy, którą z takim trudem wypracowali, nie potrafili jednak wykorzystać. Kolejna seria kardynalnych błędów sprawiła, że pomimo początkowej przewagi, w dramatycznej końcówce ulegli siatkarzom Jadaru Radom 13-15 i tym samym zostali zdegradowani do 1 ligi.

Mecz był bardzo dramatyczny. Po jednej stronie stołeczni siatkarze - zdeterminowani, aby doprowadzić do kolejnego, ostatniego już meczu o prawo do walki o pozostanie w Pluslidze. Z drugiej strony, coraz bardziej zmęczeni siatkarze z Radomia, którzy pragnęli wyjaśnić sytuację w tym spotkaniu i uniknąć kolejnego meczu u siebie. Obie drużyny wyraźnie uległy presji. Mecz był chaotyczny, pełen szkolnych błędów, ale jednocześnie bardzo dramatyczny. Trudno powiedzieć, że siatkarze Jadaru Radom byli lepsi. Obie drużyny były na dokładnie tym samym poziomie, radomianie mieli po prostu nieco więcej szczęścia.

Co stanie się z naszymi siatkarzami? Czas pokaże. Już niedługo władze klubu powinny przedstawić swój plan powrotu do najlepszych. Po meczu zapytałem kibiców, co dalej? Czy zamierzają wspierać drużynę? Wszyscy, z którymi udało mi się porozmawiać mówili to samo. Za bardzo kochają siatkówkę i "swoich" chłopaków, aby ich teraz opuścić.

Neckermann AZS Politechnika Warszawska - Jadar Sport Radom 2:3
(25:22, 21:25, 21:25, 25:19, 13:15)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto