Po co komu taki przejazd w Pikutkowie?

Kiedy rozebrany zostanie nieczynny przejazd kolejki wąskotorowej w Pikutkowie? - pyta Czytelnik. Ta zawalidroga uszkadza auta, przeszkadza kierowcom. Ale w gminie jest więcej takich pułapek. Czytelnik często korzysta z drogi krajowej nr 62, pokonując trasę z Włocławka do Brześcia Kujawskiego. I za każdym razem, gdy dojeżdża do zakrętu w Pikutkowie zastanawia się, dlaczego jeszcze na tej drodze jest przejazd kolejki wąskotorowej.Wybudujcie nam obwodnicę Brześcia Kujawskiego Bo kolejka wąskotorowa od lat tędy nie jeździ, przejazd od dawna jest nieczynny. - Zarówno z lewej, jak i prawej strony nie ma szyn - opowiada. - Wszystko zostało rozkradzione. Po co więc komu pełen nierówności przejazd, przed którym trzeba zwalniać, żeby nie uszkodzić auta?Wojciech Zawidzki, burmistrz Brześcia Kujawskiego, przyznaje, że problem jest mu znany. Zresztą na jednej z ostatnich sesji Rady Miejskiej jeden z radnych złożył interpelację w tej sprawie.Władze Brześcia Kujawskiego wcześniej jednak występowały do zarządcy drogi, czyli Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Bydgoszczy o rozbiórkę nieczynnego przejazdu. Co wskórały? Zapewnienie, że bydgoski oddział GDDKiA wystąpi „do gestora torowiska" z wnioskiem o usunięcie niepotrzebnej zawalidrogi.To na razie tyle. GDDKiA w Bydgoszczy terminu usunięcia nieczynnego przejazdu w Pikutkowie nie podała. Ale to nie znaczy, że nic się w tej sprawie nie dzieje. - Prace nad usunięciem torowiska już rozpoczęliśmy - powiedział nam w miniony piątek Tomasz Okoński, rzecznik bydgoskiego oddziału GDDKiA.Czy musi dojść do tragedii, żeby wreszcie ktoś przebudował wyjazd z parkingu Biedronki?! Ustaliliśmy też, że do końca marca ma być usunięty drugi z nieczynnych przejazdów kolejki wąskotorowej blisko Brześcia Kujawskiego. - Chodzi o ten usytuowany na drodze wojewódzkiej między Brześciem Kujawskim a Wieńcem przy brzeskim POM-ie - tłumaczy Wojciech Zawidzki. Z zapewnienia, jakie otrzymał burmistrz od Sebastiana Boro-wiaka, zastępcy dyrektora Zarządu Dróg Wojewódzkich wynika, że ten przejazd zostanie w najbliższym czasie zdemontowany. Wprawdzie to zapewnienie zostało złożone jeszcze jesienią ubiegłego roku, ale mamy nadzieję, że jest wciąż aktualne.