Pod Dębicą powstanie „kawałek miasta” dla inwestorów

Ślęzak gościł w gm. Dębica pod koniec ub. tygodnia, w związku z rozpoczęciem zbrojenia ok. 20 hektarów terenów inwestycyjnych w Pustkowie. - Mam nadzieję, że ten rejon już niedługo zostanie włączony do Specjalnej Strefy Ekonomicznej Euro-Park Mielec - liczy Krzysztof Ślęzak.Zbrojenie będzie kosztować blisko 8 mln zł, z czego 85 proc stanowi dofinansowanie z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podkarpackiego 2007-2013. Roboty mają potrwać do końca maja przyszłego roku.Powstaną drogi, chodniki, parkingi- Przed nam zima, więc bierzemy pod uwagę problemy, jakie może sprawić pogoda. Ale nie sądzę, że aura zagrozi terminowi realizacji – mówi Mateusz Smoła, współwłaściciel firmy „Transkop". Wykonawca ma wybudować m.in. ponad 2 kilometry dróg, cztery trójwylotowe skrzyżowania zwykłe, jedno trójwylotowe rondo, chodniki, dwukierunkową ścieżkę rowerową, parkingi, zatoki autobusowe, sieć kanalizacji sanitarnej, wodociągowej i deszczowej. - Stworzymy tu „kawałek miasta". Wszystko przygotujemy tak, żeby inwestorzy mogli bez problemu rozpoczynać działalność i zatrudniać ludzi – zapowiada Smoła.Gminne San Francisco- Tu na razie jest ściernisko, ale będzie San Francisco gminy Dębica – sparafrazował słowa znanej piosenki Stanisław Rokosz, wójt gminy, gdy wbijał w grunt łopatę inaugurującą rozpoczęcie robót.Włodarz zaznacza, że lokalizacja inwestycji nie jest przypadkowa. – Z jednej strony znajdują się tu odpowiednie tereny, z drugiej zaś, Pustków to nasza najbardziej rozległa miejscowość. Liczy ponad 3 tys. mieszkańców, tymczasem jest niemal zupełnie pozbawiona przemysłu – stwierdza Rokosz. Zdradza również, że jeszcze w tym miesiącu zamierza promować w Warszawie powstającą podstrefę ekonomiczną. – Jest przewidziana organizacja swego rodzaju sesji z udziałem kilkunastu potencjalnych inwestorów – informuje.To nie jest lek na bezrobocieKrzysztof Ślęzak, zastępca dyrektora oddziału ARiP zarządzającej mielecką strefą przyznaje, że gdy po raz pierwszy obejrzał grunty proponowane przez gm. Dębica pod inwestycję, wątpił w powodzenie przedsięwzięcia. – Byłem wtedy w ogóle zaskoczony, że gmina porywa się na coś takiego. Natomiast teraz stan przygotowania do realizacji zadania napawa wielkim optymizmem – ocenia Ślęzak. I dodaje: - Strefa to nie jest panaceum na bezrobocie, ale jeśli przedsiębiorca chce inwestować i zatrudniać, to na pewno w strefie, a nie poza nią. W Pustkowie spodziewamy się głównie małych i średnich firm, a te mogą otrzymać pomoc publiczną w wysokości nawet 60-70 proc., związanej głównie ze zwolnieniem z podatku dochodowego.