Pogotowie i straż pożarna nie dojadą. Bo kierowcy parkują na chodnikach

Pogotowie i straż nie dojadąBezpieczeństwo Znalezienie miejsca parkingowego na Zazamczu graniczy z cudem. Utrata życia w wyniku zastawienia dojazdu do bloku - możliwa. Czy administratorzy zapomnieli o ciążących na nich obowiązkach? Pożar na wysokich piętrach? Akcja ratownicza? Ciężki wóz strażacki z drabiną nie ma szans zaparkować przed tym blokiem. Na osiedlach mieszkaniowych, szczególnie w pobliżu wieloklatkowych wieżowców, trudno znaleźć miejsce dla samochodu. Problemy parkingowe dotyczą również pieszych, bo auta często zajmują całe chodniki.Co będzie, gdy zajdzie konieczność interwencji straży pożarnej? Przy ul. Toruńskiej 99 i sąsiednich „szafach" wozy bojowe będą miały problem z przejazdem, a rozstawienie drabiny jest wręcz niemożliwe.- Przed laty przeprowadziliśmy wspólne kontrole ze strażnikami miejskimi i władzami spółdzielni mieszkaniowej

- mówi Dariusz Politowski, rzecznik Komendy Miejskiej Straży Pożarnej we Włocławku. - Daliśmy wskazówki i dalsze działania pozostają w gestii gospodarza terenu. W niektórych miejscach pojawiły się koperty, by ułatwić naszym wozom dojazd do budynków. Tylko przez krótki czas pozostawały puste.Niedawny pożar przy ul. Hożej wyraźnie pokazał, że problem istnieje i nie dotyczy jedynie terenów spółdzielczych. - W przypadku tego budynku jezdnia i chodnik należą do miasta - wyjaśnia Jan Gniadzik, prezes zarządu Młodzieżowej Międzyzakładowej Spółdzielni Mieszkaniowej. - Przy naszych blokach są koperty, choć, przyznaję, słabo widoczne. Odnowimy je. W miarę możliwości tworzymy nowe miejsca parkingowe, ostatnio powstało dziesięć. Jest jednak wiele innych i pilnych zadań wymagających naszych działań. Natomiast pilnowanie porządku to nie nasze zadanie.Na Zazamczu, jak w soczewce, skupiają się problemy braku miejsc parkingowych. - Za organizację ruchu i oznakowanie odpowiadają administratorzy.

- mówi Norbert Struciński, rzecznik municypalnych. - Koperty są prawie niewidoczne, a wiele znaków drogowych jest niewłaściwych. Po wyznaczeniu „strefy zamieszkania" trzeba wskazać miejsca postojowe. Wszystko musi być w zgodzie z prawem. A jak jest? Wystarczy krótki spacer po osiedlach, by się przekonać System eWUŚ wskazywał, że nie jest ubezpieczony, choć ZUS co miesiąc wypłacał mu rentę .Uniemożliwienie dojazdu służbom ratunkowym może doprowadzić do tragedii. Wtedy każda chwila jest ważna.

- Abyśmy mogli przystąpić do gaszenia płonącego mieszkania przy ulicy Hożej, lokatorzy najpierw musieli przestawić swoje samochody - dodaje Dariusz Politowski. - To strata cennego czasu.Wielu kierowców,

nie bacząc na organizację ruchu i parkowania, koniecznie chce stawiać samochody tuż przy swojej klatce schodowej. Trzeba jednak mieć świadomość, że pożary wybuchają bez ostrzeżenia, nie dają możliwości przygotowania się do nich.Zobacz wideo z pożaru na Hożej