MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Pogrom na inaugurację, Włodek pokazała klasę

Marcin Puka
Od zwycięstwa przed własną publicznością nad Politechniką Koszalin 41:24, zainaugurowały nowy sezon piłkarki ręczne SPR Lublin. Mimo że w szeregach podopiecznych Grzegorza Gościńskiego zabrakło kilku zawodniczek, a forma zespołu szykowana jest na eliminacyjny turniej Ligi Mistrzyń, lublinianki zdemolowały przeciwniczki.

Jak za najlepszych lat grała lewoskrzydłowa Sabina Włodek, która była najskuteczniejszą zawodniczką meczu.

Przed spotkaniem doszło do miłej uroczystości. Przedstawiciele Wyższej Szkoły Społeczno-Przyrodniczej imienia Wincentego Pola w Lublinie, wręczyli zawodniczkom z Lublina pamiątkowe dyplomy z okazji ukończenia studiów licen-cjackich na kierunku pedagogika specjalna. Uhonorowane zostały: Włodek, Ewa Damięcka, Izabela Puchacz, Monika Marzec i Beata Aleksandrowicz.

SPR przystąpiło do gry w osłabionym składzie. Z powodu kontuzji zabrakło Aukse Rukaite, Agnieszki Wolskiej, Małgorzaty Roli oraz Alesi Mihdaliovej. Dziecka się spodziewa Da-mięcka, a Katarzyna Duran dopiero wraca do treningów po porodzie. Jednak coś za coś i kibice byli świadkami debiutów w zespole Justyny Jurkowskiej i Aliny Wojtas. Na swoją szansę czeka jeszcze Anna Baranowska.

Na pierwsze i ostatnie w meczu prowadzenie wyszły przyjezdne. W 2. minucie skutecznie rzut karny egzekwowała Justyna Łabul, która w poprzednim sezonie broniła barw SPR. Jednak po trafieniu Kristiny Repelewskiej, bombie Puchacz i golu Kamili Skrzyniarz, miejscowe prowadziły 3:1. Wydawało się, że lubelska siódemka błyskawicznie odskoczy przeciwniczkom, ale trzeba było na to poczekać. W 12. min, było tylko 5:3. Ale już w 16. min, SPR prowadziło 9:4.

Po zmianie stron trzy pierwsze trafienia zaliczyły lubli- nianki. W ich szeregach ciężar gry i zdobywania goli wzięły na siebie doświadczone zawodniczki. Formą imponowała Włodek, a jej dwójkowe akcje z Małgorzatą Majerek, kończone wrzutkami, sprawiały ogromny aplauz na widowni. SPR poprawił grę w obronie, więc rywalki, które same popełniały wiele błędów, nie były w stanie nic zdziałać.

Przewaga rosła, rosła i rosła. Dobrze spisywały się rezerwowe, a dobrą zmianę dała Katarzyna Wojdat, która zastąpiła Włodek. To po jej golu w 58. min SPR prowadziło aż 40:23. – Kasia potrafi grać i w kolejnych meczach będzie dostawała więcej szans – mówi Włodek.

Kibice już na kilka minut przed końcem spotkania, opuszczali halę na Globusie. Nie dlatego, że gra lublinianek nie przypadła im do gustu, lecz spieszyli się na mecz piłkarskiej reprezentacji Polski. Żartobliwie Gościński im podpadł. Powody? Zdjęcie Włodek, która miała szansę na dziesiątego gola i wzięcie czasu na minutę przed końcem spotkania, przy wysokim prowadzeniu zespołu. – Przepraszam kibiców. To nie było moim zamiarem – ze śmiechem mówi Gościński. – Nie mam żalu do trenera – również ze śmiechem mówi Włodek. – Rzuciłam tyle bramek ile dało boisko.


SPR Lublin – AZS Politechnika Koszalin 41:24 (16:12)

Widzów: 600 Sędziowali: Grzegorz Budziosz z Wolicy i Tomasz Olesiński z Kielc
SPR: Sadowska, Jurkowska – Włodek 9, Majerek 6, Repelewska 6, Puchacz 5, Marzec 3, Tyda 3, Wojdat 2, Skrzyniarz 3, E. Malczewska 2, Małek 1, Wojtas 1, Mielczewska. Kary: 8 min. Trener: Grzegorz Gościński.
Politechnika: Kwiecień, Morawiec – Dworaczyk 8, Łabul 7, Szafulska 3, Zaniewska 3, Janaczek 1, Całużyńska 1, Leśkiewicz 1. Kary: 6 min. Trener: Waldemar Szafulski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

echodnia.eu Pożegnanie Pawła Paczkowskiego z Industrii Kielce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto