Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ponad 130-letnia kamienica przy Wilczej 65 odzyskuje blask. Tak wygląda jej nietypowa fasada. "Detale zachwycają"

Joanna Postrzednik
Joanna Postrzednik
Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków
Metamorfoza kamienicy przy ulicy Wilczej 65 w Warszawie zachwyca. Budynek ma ponad 130 lat i kryje w sobie niezwykle ciekawą historię. Dzisiaj podziwiamy efekty remontu kamienicy, a przede wszystkim bardzo bogatą artystycznie i architektonicznie elewację frontową. Eklektyczne dekoracje wykonano ze specjalnej zaprawy, tzw. cementu romańskiego. Szczegóły w tekście poniżej.

Kamienica przy Wilczej 65. Piękno detalu zachwyca

Budynek przy ul. Wilczej 65 w Warszawie to okazała kamienica z przełomu XIX i XX wieku o bardzo bogatej artystycznej i architektonicznej elewacji frontowej. Właśnie trwa jej gruntowny remont, dzięki któremu zaniedbana elewacja wygląda jak nowa. Remont jest prowadzony przy wsparciu finansowym m.st. Warszawy, które przeznaczyło na ten cel 200 000 zł.

Ponad 130-letnia kamienica przy Wilczej 65 odzyskuje blask. ...

Kamienica dla Jana Meyera

Kamienica została wzniesiona ok. 1890-97 roku dla Jana Meyera, właściciela zakładów tytoniowych, który posesję pod planowaną inwestycję nabył w 1883 roku od Antoniego Babickiego, dysponującego zespołem działek położonych w obrębie końcowego odcinka ul. Wilczej.

Cement romański

Eklektyczne dekoracje wykonano ze specjalnej zaprawy, tzw. cementu romańskiego. - Materiał ten był w drugiej połowie XIX wieku bardzo modny i szeroko stosowany w dekorowaniu fasad. Mocny i odporny na działanie czynników atmosferycznych był łatwy w produkcji. Bardzo dobrze imitował kamień pod względem koloru i trwałości. Wytwarzano go z wypalanych gliniastych margli wapiennych z domieszką kruszyw. Swoją nazwę zawdzięcza podobieństwu do starożytnych cementów rzymskich, które również posiadały ładną, ciepłą barwę. Z tego względu cement romański idealnie nadawał się do wykonywania dekoracji architektonicznych fasad budynków w modnych na przełomie XIX i XX wieku neo-stylach. Dopiero po pierwszej wojnie światowej został wyparty przez tańsze materiały – cement portlandzki i gips - mówi Stołeczny Konserwator Zabytków.

Odbudowana dla pracowników MON

Kamienica przy ul. Wilczej 65 została spalona w trakcie powstania warszawskiego. Całkowitemu zniszczeniu uległa jedna z oficyn, a w pozostałej części spaliły się dachy, stropy i większość wnętrz. Zawaliła się także część elewacji frontowej na wysokości ostatniej kondygnacji. Ponieważ po wojnie mieszkania w kamienicy przydzielono pracownikom Ministerstwa Obrony Narodowej, została ona odbudowana. W tym czasie inne budynki o podobnym stopniu zniszczenia rozbierano.

W trakcie odbudowy elewacji zrezygnowano jednak z odtworzenia części dekoracji, a inne fragmenty, takie jak uszkodzone zwieńczenie czy balkony wykonano na nowo w uproszczonej formie. Całość pomalowano farbami co doprowadziło do utraty pierwotnej kolorystyki i faktury materiału, która w dużej mierze decydowała o walorze artystycznym budynku.

Remont rozpoczęty

Wykonana kilka lat temu ekspertyza wykazała, że stan zachowania elewacji jest zły i wymaga pilnego, i gruntownego remontu. Prace rozpoczęły się w maju 2021 roku. W pierwszym etapie firma konserwatorska przystąpiła do oczyszczenia elewacji z brudu i wtórnych warstw malarskich i innych naleciałości. Następnie usunęła zniszczone, nienadających się do naprawy elementy dekoracyjne.

Zobaczcie też:

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto