Ponad tysiąc kilometrów przejechał na dobowym bilecie Kolei Mazowieckich

W 2011 roku Piotr Goszczycki przejechał bilecie dobowym Kolei Mazowieckich łącznie tysiąc jeden kilometrów. Od tego czasu nikt nie próbował pobić tego wyczynu. Aż do niedawna. Na początku lipca Karol Pakuła wyruszył w podróż z biletem dobowym w dłoni i poprawił rekord o 48 kilometrów. Udało mu się przejechać aż 1049 kilometrów w 24 godziny.

Przed wyruszeniem w podróż pan Karol z kartką i długopisem zrobił plan podróży. Sprawdzał najdłuższe trasy, możliwości przesiadek i połączenia.

Wziąłem kartkę, długopis, zeszyt i zacząłem rozpisywać podróż na chybił trafił, wybierając jak najdłuższe relacje pociągami Kolei Mazowieckich – mówi o przygotowaniach do bicia rekordu Karol Pakuła. - W trakcie doświadczałem przeróżnych emocji - zarówno pozytywnych, jak i tych negatywnych. Był to stres pomieszany z ekscytacją. Po zakończonej podróży odetchnąłem z ulgą. Wrażenia były nie do opisania.

Swoją 24-godzinną podróż relacjonował na swoim profilu facebookowym W 10 dni dookoła Polski pociągami osobowymi.

W czasie bicia rekordu przesiadał się 10 razy. Były też momenty stresujące, związane z opóźnieniem pociągu do Siedlec. Ale szczęśliwie rekord udało się pobić.

Miłą niespodzianką oraz urozmaiceniem w podróży było dla niego spotkanie z Piotrem Goszczyckim, do którego należał poprzedni rekord, a który nie ukrywał, że mu kibicuje. Piotr Goszczycki jest autorem wielu książek, w tym „Doba na Mazowszu", oraz jest jedyną osobą w Polsce, która ma na koncie kilka rekordów kolejowych.

- To było nasze pierwsze spotkanie w cztery oczy. Podczas tego spotkania Piotr chętnie udzielał mi odpowiedzi na nurtujące mnie pytania dotyczące bicia rekordu Kolejami Mazowieckimi. Po przybyciu na stację Warszawa Wileńska, skąd ruszałem w dalszą podróż do Małkini, Piotrek wręczył mi książkę własnego autorstwa pt. „Pomiędzy jutrem" wraz z dedykacją, która była dla mnie przemiłą niespodzianką - opowiada pan Karol.

To nie koniec. Karol Pakuła we wrześniu zamierza spędzić w pociągach 10 dni i objechać dookoła całą Polskę. Będzie miał do pokonania około 2 i pół tysiąca kilometrów. Codziennie w podróży spędzi około 10 godzin.