Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Protest jednej rodziny blokuje inwestycję dla trzech wsi

Redakcja
- Mamy nadzieję, że uda się zmienić projekt przebiegu wodociągu. Inaczej, w najgorszym razie, przepadną nam unijne pieniądze – niepokoją się władze miasta i gminy Pilzno.

 Chodzi o sieć wodociągową o długości prawie 22 kilometrów dla trzech sołectw: Gołęczyna, Jaworze Dolne i Górne.  Wartość inwestycji to 3,4 mln zł, z czego 63 proc. stanowią pieniądze unijne. – Poważne problemy z wodą mamy już od kilkunastu lat, więc ta inwestycja jest po prostu wyczekiwana przez mieszkańców – mówi Jacek Podlasek, sołtys Jaworza Dolnego W lecie wody brak Podlasek wyjaśnia, że obniżył się poziom tutejszych wód gruntowych i susza coraz bardziej daje się we znaki. – W okresach jesionno-zimowych i wiosennych nie jest najgorzej, ale gdy przychodzi lato, mamy totalny brak wody – stwierdza sołtys. - W ubiegłym roku na przykład ponad sto razy dowoziliśmy wodę tamtejszym mieszkańcom – potwierdza Ewa Gołębiowska, burmistrz Pilzna. Dodaje, że wodociąg, który zamierza budować gmina, był projektowany już w latach 2008 i 2009, a trasa jego przebiegu została zaakceptowana przez wszystkich zainteresowanych. – Również przez panią z Jaworza Górnego, która teraz złożyła zażalenie i nie zgadza się na wejście w jej teren – tłumaczy Ewa Gołębiowska. Zgadzają się, ale stawiają warunki - Nie jest tak, że my się nie zgadzamy na puszczenie wodociągu naszym gruntem – oponuje matka właścicielki spornej nieruchomości, którą zastaliśmy w gospodarstwie. - Wodociąg może iść naszą działką, ale nie tak, jak chciałaby tego gmina i nasz sąsiad. Córka powiedziała, że jak projekt będzie taki, jak ona to widzi, to podpisze. To nie jest złośliwość, my tylko dbamy o naszą własność. Sytuacja jest na tyle napięta, że gminne władze rozważają możliwość ominięcia spornej działki. – Jeżeli się to nie uda, to nie przeprowadzimy budowy za unijne pieniądze i mieszkańcy nie będą mieć wody – mówi wprost burmistrz Gołębiowska.Jeśli jednak opracowanie nowego projektu się powiedzie, inwestycja dojdzie do skutku. Ale jej realizacja, której finał zaplanowano na połowę marca 2015 r., wydłuży się o ok. pół roku. – To oznaczałoby dla nas kolejny sezon bez wody – martwi się sołtys Podlasek. – Przykro, że tylu ludzi czeka na wodociąg, który blokuje jedna osoba. Rozumiem, że prywatna własność jest święta, ale chyba można się jakoś dogadać. - Będziemy robić wszystko, żeby znaleźć wyjście z tej trudnej sytuacji – zapewniają władze gminy. 

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto