Protest przeciwko meczetowi odbędzie się

- W Warszawie pojawiła się kontrabanda która zawiesza na naszych plakatach dezinformujące napisy "odwołane". Informujemy wszystkich, że demonstracja oczywiście się odbędzie. Prosimy o nie zważanie na dezinformację i próbę zakłócenia protestu - zakomunikowali na stronie internetowej euroislam.pl członkowie Stowarzyszenia Europa Przyszłości.

Stowarzyszenie nie dostawało żadnych gróźb ani próśb o odwołanie protestu, nie domyśla się, kto mógł zakleić plakaty. Prezes Jan Wójcik ma pewne przypuszczenia: - Może rozwiesza je ktoś, kto nas popiera, ale boi się reakcji drugiej strony.

Europa Przyszłości organizuje pikietę nie bezpośrednio przeciwko meczetowi. Tym bardziej, że organizacja wśród swoich statutowych założeń wymienia kwestię obrony praw człowieka łamanych ze względów religijnych czy kulturowych.

- Nie mamy nic przeciwko Islamowi jako religii – mówił w rozmowie z MM-ką Jan Wójcik ze Stowarzyszenia Europa Przyszłości. - Szczególnie niepokojące wydaje się być powiązanie budujących z radykalnym Bractwem Muzułmańskim oraz fakt, że głównym sponsorem budowy jest Arabia Saudyjska, w której dominuje radykalna wahabicka odmiana islamu - wyjaśniają organizatorzy pikiety.

Manifestacja, mimo "plakatowej kontrabandy", odbędzie się w sobotę (27 marca) przy ul. Żwirowej, przy rondzie Zesłańców Syberyjskich na Ochocie. Początek o godz. 12.00. Podczas pikiety Stowarzyszenie Europa Przyszłości chce wyjść z jeszcze jedną propozycją w sprawie meczetu, która powinna zadowolić zarówno Polaków, jak i muzułmanów. Prezes Jan Wójcik nie chce jednak zdradzać szczegółów. - Wszystko ogłosimy na sobotniej manifestacji - zapewnił.

Zobacz również:
Muzułmanie: nie będziemy reagować na protest
Muzułmanie chcą wybudować meczet na Ochocie