Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przeciągasz pobyt w szpitalu. Zapłacisz jak za 5-gwiazdkowy hotel

Łukasz Ernestowicz
Łukasz Ernestowicz
Piotr Bilski
Jeśli nie odbierzesz w terminie wypisanego z lecznicy bliskiego, szpital wystawi ci rachunek. Nawet 700 zł za każdy dzień zwłoki.

Pobieranie dodatkowych, bardzo wysokich opłat za przebywanie w szpitalu zdrowych osób zapowiedział na spotkaniu z radnymi dyrektor Marek Nowak.- Chodzi o tak zwane „hotelowe" - powiedział szef lecznicy, zapowiadając dodatkowe wpływy do kasy szpitala z tego tytułu. - Często się zdarza, że rodzina przedłuża pobyt w szpitalu swojego krewnego i nie odbiera go po wypisie.Opłata może zaskoczyć pacjentów i ich rodzinyZa leczenie nie płaci już NFZ. Koszty spadają więc na szpital. A ta w obliczu ogromnego ponad 320 milionowego długu, który dźwiga na plecach - liczy każdą złotówkę.Kiedy opłata wejdzie w życie? Właściwie może obowiązywać od razu.- Mamy takie prawo wprowadzić ją od zaraz - odpowiada „Pomorskiej" Marek Nowak.Opłata może na dniach zaskoczyć pacjentów przebywających w szpitalu dłużej niż to konieczne oraz odbierających ich rodziny.Jaki jest koszt pobytu w szpitalu jednego pacjenta? Ogromny.- Waha się od 200 do 700 zł za dobę - wylicza Marek Nowak. Koszt ten zależny jest od kilku czynników. Między innymi od tego na jakim oddziale leży pacjent.Jak szpital wyegzekwuje te opłaty? To na razie nie jest zmartwieniem dyrekcji.- Na początku chcemy po prostu ukrócić „modę" na pozostawianie bliskich pod opieką szpitala - dodaje dyrektor Nowak.Jego pomysł nie jest nowością.- Zastanawialiśmy się już kiedyś nad takim rozwiązaniem w naszej placówce - mówi Kamila Wiecińska, rzeczniczka szpitala im dr. Jana Biziela w Bydgoszczy. - Zrezygnowaliśmy jednak z tego, bo przepisy są niejednoznaczne w takich przypadkach. W grę wchodzą też aspekty moralno-etyczne. Bo cóż może człowiek starszy za to, że rodzina zwleka z odebraniem go ze szpitala? Wystawienie jemu rachunku byłoby bardzo dyskusyjne. A egzekwowanie od rodziny bardzo trudne.Wolnoć Tomku w swoim... szpitaluCo o takich opłatach sądzą przedstawiciele Narodowego Funduszu Zdrowia?- Trudno nam to komentować. Stanowisko NFZ-u jest takie, że dopóki pacjent jest leczony, płaci za niego fundusz. Kiedy ustaje proces leczenia, ustaje też finansowanie - przyznaje Jan Raszeja, rzecznik bydgoskiego oddziału NFZ. - Szpital w Grudziądzu jest jednostką samorządną. Pobiera różne opłaty, nie tylko za leczenie. Tak robi wiele placówek. I to nie jest sprawa funduszu, za co te opłaty są pobierane.Szpital w Grudziądzu już raz zasłynął z powodu dodatkowych opłat. Przez kilka lat wystawiał rachunki za leczenie pijanym osobom, które trafiły na oddziały. Dyrektor zrezygnował z tego po zmianie przepisów. 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto