Zagraniczną delegację zaplanowano na 23. kwietnia. W podróż do Chin wybierają się Stanisław Leski, przewodniczący rady miejskiej oraz burmistrz Paweł Wolicki. – Jedziemy na targi kantońskie, jedne z największych targów gospodarczych na świecie. Spotkamy się również przedsiębiorcami zainteresowanymi inwestowaniem w nasze tereny – mówi Wolicki. Niech jedzie za własne i na urlopie Podczas ostatniej sesji rady miejskiej Stefan Bieszczad publicznie powątpiewał w sens tej wyprawy. Pytał o cel podróży. A gdy usłyszał, że o wszystkim może poczytać na stronie internetowej ratusza, uznał, że burmistrz unika odpowiedzi. – Jeśli ktoś chce jechać do Chin bez jasno sprecyzowanych tematów, to niech jedzie. Ale niech to zrobi za własne pieniądze i w ramach urlopu –stwierdza radny. - Jedziemy na zaproszenie władz przemysłowego miasta Nanhai. Jego przedstawiciele gościli u nas w ubiegłym roku. Oglądali tereny inwestycyjne. Odwiedzili również gminy Żyraków i Dębica. Dwuosobowa delegacja z gm. Dębica także wybiera się do Chin – odpowiada Paweł Wolicki. Nanhai funduje pobyt Burmistrz wyjaśnia, że władze Nanhai zaproponowały polskim samorządowcom zorganizowanie spotkań z konkretnymi przedsiębiorcami, którzy interesują się terenami w Dębicy i najbliższej okolicy miasta. Chińczycy szukają działek głównie pod budowę zakładów produkcyjnych i magazynów. Zdaniem miejskich władz, podróż do Państwa Środka, stanowi realną szansę zdobycia poważnego inwestora i stworzenia nowych miejsc pracy w regionie. - Koszty naszego pobytu w Chinach pokrywają władze Nanhai. My płacimy za przelot. Bilety w obie strony dla dwóch osób to wydatek około 6 tys. zł – podlicza Paweł Wolicki.
Gadżety i ceny oficjalnego sklepu Euro 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?