Red Bull Music Academy w Warszawie. Dwa dni koncertów na Placu Defilad

Red Bull Music Academy w Warszawie rozpoczął czwartkowy koncert w studiu Polskiego Radia wyjątkowego pianisty - Hauschki, który słynie z niekonwencjonalnego podejścia do gry na instrumencie. Muzyk gra na specjalnie spreparowanym pianinie, z którego wydobywa nieprawdopodobne brzmienie. Oto próbka jego talentu:

Czytaj też: Red Bull Music Academy: wygraj bilety i karnety na festiwal!

Następnie przenieśliśmy się na teren Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie. W piątek i w sobotę na czterech scenach pojawiło się ponad 30 artystów m.in.: Danny Brown, BRODKA XS, Looptroop Rockers, Onra, Moritz von Oswald Trio feat. Tony Allen & Max Loderbauer, Pink Freud plays Autechre, Shed, Diamond Version, Ladi6, Benjamin Damage, Jessy Lanza, Falty DL, Rebeka, Niewidzialna Nerka na Żywo, Mirkomusic i inni.

Red Bull Music Academy w Warszawie - więcej na drugiej stronie.

Dla fanów dobrego hip-hopu niezłą gratką był występ Niewidzialna Nerka Na Żywo. Projekt tworzą polscy producenci, którzy w ten sposób chcą złożyć hołd dla polskiego hip-hopu z lat dziewięćdziesiątych. W piątek zagrali Vieno z Molesty, Ras z Rasmentalismu, Night Marks Electric Trio oraz DJ Steez.

W sobotę koncert zagrał polski zespół Mikromusic. Grupa jest jednym z ciekawszych zespołów na polskiej scenie muzycznej. Mikromusic wykonuje trip hop z wpływami jazzu. Grupa wydała trzy płyty, a ich ostatni singiel, zatytułowany "Takiego Chłopaka", przypadł do gustu polskiej publiczności i podbił listy przebojów. Późnym wieczorem zagrał również zespół KAMP!. Kapela wykonała premierowo nowy materiał. To electro-popowe trio powstało w 2008 roku w Łodzi. Ich debiutancki album "Kamp!" z 2012 roku został świetnie przyjęty, a utwory, "Distance Of The Modern Hearts", czy "Cairo" to już niemal szlagiery. Tego samego dnia zaprezentował się też hip-hopowy zespół Looptropp Rockers. Szwedzki zespół słynie z błyskotliwych tekstów połączonych z nietuzinkowym bitem. Grupa powstała w 1992 roku i już ma obfitą dyskografię, co daje im spore pole do popisu podczas koncertu.

W sobotę zagrali An On Bast i Macieja Fortuny. An On Bast to Anna Suda, producentka muzyki elektronicznej, ikona klubowych brzmień w Polsce. Lubi eksperymentować, dlatego nie jest dla nikogo zaskoczeniem jej współpraca z jazzowym trębaczem. Duet zaprezentował elektroakustyczną transkrypcję utworów muzyki filmowej Krzysztofa Pendereckiego. Fani jazzu mieli mozliwość również posłuchać grupę Pink Freud. Muzycy przedstawili swoje jazzowe interpretacje utworów legendarnego duetu muzyki elektronicznej - Autechre.