Trybuny pękały w szwach. W rywalizacji wzięło udział wielu sławnych sportowców. Warto podkreślić rolę, jaką miasto stołeczne Warszawa odegrało w zorganizowaniu tego memoriału. Tylko dzięki władzom stolicy, które wsparły ten projekt finansowo, mogliśmy na własne oczy zobaczyć to, co w lekkiej atletyce najlepsze. Jednym z przedstawicieli miasta obecnym na mityngu był Przewodniczący Komisji Sportu m.st. Warszawa Pan Paweł Lech. Przewodniczący, który był uczestnikiem m.in. niedawnego "Biegu Przyjaźni" sam na co dzień uprawia aktywnie sport. Dzięki chwilowej przerwie udało się poprosić Pana Pawła Lecha o krótki komentarz odnośnie projektu.
Krzysztof Trzeciakowski: - Panie Przewodniczący, czy II Memoriał Kamili Skolimowskiej można uznać za sukces?
Paweł Lech: - Panie redaktorze, jeżeli na stadionie występują najlepsi zawodnicy świata, uzyskując dobre rezultaty, i widzi się pełne trybuny kibiców "królowej Sportu", to taka impreza jest w Warszawie potrzebna. Patrząc z punktu widzenia popularyzacji lekkiej atletyki, II Memoriał Kamili Skolimowskiej należy uznać za niewątpliwy sukces.
Na drugiej stronie relacja wydarzeń ze stadionu "Orła".
Widowisko rozpoczęło się od pokazów sportów szkockich w wykonaniu kuzyna Kamili Skolimowskiej, Sebastiana Wenty. W tym samym czasie w pierwszych zmaganiach wzięły udział zawodniczki konkurujące w skoku w dal. W tej dyscyplinie wygrała Słowaczka Jana Veldakova (6.55).
Następnie do boju w rzucie dyskiem ruszyli mężczyźni. Niestety Piotr Małachowski, który jest mistrzem Europy w tej dyscyplinie musiał uznać wyższość swoich rywali i zajął dopiero 4. lokatę. Zwyciężył mistrz olimpijskiGerd Kanter (67.99).
Czwórbój kulomiotów zakończył się zwycięstwem kanadyjskiego zawodnika Dylana Armstronga (88.67). Drugą lokatę zajął Tomasz Majewski, któremu do pierwszego miejsca zabrakło trzech centymetrów.
Kolejne do walki ruszyły zawodniczki rzucające młotem. Anita Włodarczyk, która wystąpiła w memoriale z kontuzją zajęła drugą lokatę. Polkę wyprzedziła reprezentantka Rosji Tatiana Łysenko (72.19), która notabene jest obecną mistrzynią świata. Męską rywalizację w tej konkurencji wygrał Paweł Fajdek (77.96), a dopiero na piątym miejscu znalazł się Szymon Ziółkowski.
Więcej w serwisie Wiadomości24.pl
Codziennie najświeższe informacje z Warszawy na Twoją skrzynkę. Zapisz się do newslettera!
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?