Grali tu The Rolling Stones (1967), a jury wybierało Miss World (2006). Sala Kongresowa, bo o niej mowa, to jeden z najsłynniejszych obiektów w Polsce. Problem w tym, że młodsi Czytelnicy znają go tylko z opowiadań. To problem ciągnącego się remontu.
Prace rozpoczęły się we wrześniu 2014 roku. Wtedy otwarta w 1955 roku Sala Kongresowa, wybudowana razem z Pałacem Kultury i Nauki, miała przejść renowację. Remont miał trwać dwa lata i kosztować 40 mln zł. Wcześniej, przez cztery lata przygotowywano dokumentację. Wszystko na marne.
Fatalny stan „Kongresówki” i rosnący budżet
Gdy tylko robotnicy zerwali fotele, okazało się, że konieczny jest gruntowny remont budynku. Koszty wzrosły z 40 do 120 mln zł, a firma, która „rozgrzebała” Salę Kongresową straciła płynność finansową i zbankrutowała. Wcześniej zainkasowała (wraz z roszczeniami) 11,7 mln zł.
W 2016 roku nie było wykonawcy remontu, Sala Kongresowa stała „rozgrzebana”, a na dodatek w obiekcie wyłączono prąd. W tym czasie zarząd Pałacu Kultury i Nauki – który nadzoruje także „Kongresówkę” – rozpisał nowy przetarg. Tym razem na koncepcję całościowego remontu sali… remontowanej od dwóch lat.
Przez kolejne pięć lat na budowie nie działo się nic. W międzyczasie skończono projekt przebudowy (za 15,8 mln zł) i ogłoszono kolejne przetargi. Szybko okazywało się, że potencjalni wykonawcy chcą zdecydowanie więcej pieniędzy niż proponowało miasto. Ogłaszano więc kolejne przetargi, a Sala Kongresowa wciąż stała „rozgrzebana”.
Światełko w tunelu? Są pieniądze
Nieco zaskakująco, pod koniec roku, wrócił temat dokończenia remontu Sali Kongresowej. Mimo – jak mówi ratusz – trudnego budżetu, rzutem na taśmę, na ostatniej sesji, przyznano pieniądze na kilka inwestycji. Wśród nich znalazł się też wspomniany remont.
Rada Miasta zarezerwowała na ten cel łącznie aż 311 milionów złotych, z czego 275 mln zł to dodatkowe środki przyznane na ostatniej sesji. Będą one wypłacane stopniowo, aż do 2026 roku. Czy wtedy otwarta zostanie Sala Kongresowa?
Ostatniego dnia ubiegłego roku Pałac Kultury i Nauki ogłosił przetarg. Chętni mogą zgłaszać swoje oferty do końca marca. Wybrany wykonawca od dnia podpisania umowy będzie miał 36 miesięcy na wyremontowanie „Kongresówki”. Oznacza to, że o ile wszystko pójdzie zgodnie z planem, Sala Kongresowa zostanie otwarta w drugiej połowie 2025 roku. Jedenaście lat po rozpoczęciu remontu. Przypomnijmy tylko, że budowa całego Pałacu Kultury wraz z Salą Kongresową zajęła nieco ponad trzy lata.
Czy warto kupować dzisiaj mieszkanie?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?