Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rozpoczął się protest radiologów. Przerwy w pracy uderzą w pacjentów?

Karolina Eljaszak
Karolina Eljaszak
Technicy radiologii rozpoczęli w czwartek ogólnopolski strajk. Codziennie w godz. 10 - 12 nie będą wykonywać napromieniania. Wyjątkiem jest oddział teleradioterapii ursynowskiego Centrum Onkologii, gdzie protest ograniczy się do jednej godziny.

Ubrani na czarno radiolodzy już o 6.00 rano rozwiesili plakaty, informujące o proteście. To kolejne po październikowym strajku ostrzeżenie dla rządu, który chce wzorem państw Unii Europejskiej wydłużyć technikom radiologii czas pracy z 5 do 7 i pół godziny.

"Pracujemy krócej, ale w gorszych warunkach"

Pięciogodzinny dzień pracy radiologów funkcjonuje jeszcze m.in. w Polsce i Rosji. Jednak jak mówią sami protestujący, na zachodzie jest nowocześniejszy sprzęt, więcej ośrodków onkologicznych i mniej pacjentów niż w Polsce.

Maria Kaczyńska: jutro jest za późno [wywiad o onkologii]

- Nasz sprzęt ciągle się psuje, mamy awarię za awarią, kolejki się wydłużają, co roku obsługujemy dwa tysiące pacjentów. Może się wydawać, że żądamy nie wiadomo czego. Przecież pracujemy pięć godzin, a wykłócamy się o dodatkowe dwie i pół. Mamy jednak ciężką pracę w szkodliwych warunkach - wyjaśnia portalowi MM Warszawa jedna z techników Zakaładu Teleradioterapii Centrum Onkologii na warszawskim Ursynowie. - Przykład Japonii pokazuje, że każda ilość promieniowania jest szkodliwa, a my jesteśmy na nie narażeni każdego dnia - dodaje.

Radiolodzy na bruk?

Dodatkowo wydłużenie czasu pracy może wiązać się ze zmniejszeniem liczby etatów, więc radiolodzy boją się zwolnień. Protest rozpoczął się w czwartek, 17 marca, i potrwa do odwołania. Radiolodzy grożą eskalacją konfliktu, jeśli ich zdanie nie zostanie wzięte pod uwagę.

- Plakaty rozwieszone przez radiologów informują, że naświetlania będą wykonywane "pacjentom ze wskazaniami życiowymi". Dla mnie to forma leczenia po operacji raka i boję się, że nie zostanę przyjęta, a przede mną cztery tygodnie radioterapii - martwi się pani Teresa, jedna z pacjentek Centrum Onkologii na Ursynowie.

Rak to nie wyrok. Profilaktyka ratuje życie

Jednak radiolodzy uspokajają, że przerwy w napromienianiu wystąpią tylko między godziną 10.00 a 12.00. - My, ze względu na bardzo dużą liczbę pacjentów, zdecydowaliśmy się o skróceniu przerwy w pracy do godz. 11.00 - mówi nam jedna z techników ursynowskiej klinki. - Nie chcemy uderzać w pacjentów, ale musimy pokazać, że grozi nam znaczne pogorszenie warunków pracy.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto