Sami dostaliśmy aż 200 paczek, ale innym wysłaliśmy niewiele

Wolontariusze akcji „Szlachetna paczka" z Ostrowca Świętokrzyskiego spotkali się, by podsumować jej pierwszą edycję w mieście. Udało się pomóc około 50 rodzinom.„Szlachetna Paczka" trafiła do powiatu ostrowieckiego po raz pierwszy. Idea tej akcji jest prosta - w każdym regionie, powiecie czy mieście, prowadzony jest wywiad, który ma wyłonić rodziny bądź osoby potrzebujące. W Ostrowcu pomagali w tym pedagodzy szkolni.WOLONTARIUSZE MIELI CO ROBIĆ Ankiety dotyczące potrzeb zadeklarowanych przez potencjalnych obdarowanych trafiają do bazy. To z niej osoby, które chcą pomóc wybierają swoich „podopiecznych", dla których przygotowują paczki.- W Ostrowcu działało 31 wolontariuszy, czyli dosyć dużo, jak na pierwszy raz - mówi Wioletta Miśkiewicz, lider regionu. - Pomogliśmy ponad 50 rodzinom, oczywiście darczyńcy sami zgłaszali się, po zapoznaniu się w Internecie z bazą ankiet. Nasza praca polegała na rozładowaniu ogromnego tira z paczkami i rozwiezieniu ich do wybranych rodzin.Do Ostrowca trafiło ponad 200 paczek. Rekord padł w jednej rodzinie, która otrzymała ich aż 17. Wolontariusze sami zapakowanych prezentów nie otwierają. Dopiero w obecności obdarowanych odbywa się sprawdzanie i dokładnie zapisywanie tego, co zawiera „Szlachetna Paczka".- Są przypadki, że rodziny dziękują telefonicznie albo wysyłają karki świąteczne tym, którzy im pomogli - mówi Wioletta Miśkiewicz. - Ale są i tacy, którzy pomagają anonimowo i nie chcą żadnego kontaktu.W akcji uczestniczyła spora grupa młodzieży, dorośli, a także Strzelcy pod dowództwem Pauliny Włodarczyk, którzy zajęli się też rozładowaniem tira z darami.- To nie pierwsza i na pewno nie ostatnia akcja, w której uczestniczymy - mówi Dariusz Kaszuba, starszy inspektor Związku Strzeleckiego Strzelec. - Ochotnicy przeprowadzali ankiety, a siedmiu Strzelców pod dowództwem Piotra Machuli wyładowało paczki, które przyjechały z Krakowa późnym wieczorem.MAŁO DARÓW Z OSTROWCA Według statystyk Stowarzyszenia Wiosna, które organizuje akcję, w tym roku pomoc trafiła do 11.885 rodzin w całej Polsce- Dowiedziałem się przez przypadek i natychmiast się przyłączyłem. Działałem z kolegami Karoliną Tadej i Mariuszem Stajkiem - mówi Mariusz Szumlak, przewodniczący rady osiedla Gutwin. - Wśród naszych mieszkańców było kilkanaście obdarowanych rodzin. Ich radość była ogromna.W paczkach znalazły się markowa odzież i buty, artykuły higieniczne, sprzęt gospodarstwa domowego. Jedna z pań oczekujących na narodziny dziecka, dostała całą wyprawkę - łącznie z łóżeczkiem. Dzieci mogły cieszyć się z wymarzonych zabawek.W pomoc zaangażowało się ponad 190 tysięcy osób. Niestety niewielu było darczyńców z Ostrowca.- Były pojedyncze osoby, ale być może dlatego, że tutaj akcja była prowadzona po raz pierwszy. Mamy nadzieję, że za rok będzie lepiej - mówi Wioletta Miśkiewicz.