- Operacja jest dość skomplikowana a odwracanie sygnalizatorów zajmie kilka dni – przyznaje Jarosław Skrzydło, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach. - Silos ma 7 metrów wysokości i szerokości a sygnalizatory wiszą na 5 metrach, więc ładunek nie zmieści się pod nimi. Nie przejedzie także pod niektórymi wiaduktami, więc transport, który wyruszy z Chemaru i ma się udać w kierunku Opola będzie kluczył po Kielcach.Prace przy odwracaniu 9 sygnalizatorów potrwają od 12 do 16 marca. W dniach 12 – 13 marca w godzinach od 9 do 16 prowadzone będą na skrzyżowaniach: 1 Maja i Sowia, 1 Maja i Poprzeczna, 1 Maja i Pawia, 1 Maja i Jagiellońska. Sygnalizacja ma pracować w normalnym trybie, nie będzie sygnalizatorów na wysięgnikach, lecz działać będą te usytuowane w chodnikach. Sygnalizacja przy ulicy Grunwaldzkiej ( koło szpitala) działać będzie w trybie "żółte pulsujące". Obrócony zostanie także wysięgnik przy siedzibie Straży Pożarnej.14 marca w godzinach od 8 do 21 prowadzone będą prace przy obracaniu wysięgników na skrzyżowaniach: Jagiellońska i Hoża, Piekoszowska i Grunwaldzka, Olszewskiego i Łódzka. Sygnalizacja będzie pracowała w trybie "żółte pulsujące" od godziny 18.Nietypowy transport odbędzie się 15 marca około godziny 3-4 w nocy. Od godziny 5, po przejeździe ładunku zacznie się przywracanie sygnalizacji do stanu pierwotnego i potrwa ono także do 16 marca.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?