Skatepark na warszawskim Ursynowie. 14 przetargów w ciągu trzech lat. Czy raj dla deskorolkarzy w końcu powstanie?

Mieszkańcy Ursynowa od wielu lat marzą o skateparku z prawdziwego zdarzenia. Pierwsze pomysły utworzenia tego typu obiektu pojawiły się już blisko 10 lat temu. W 2014 roku, ówczesny burmistrz Piotr Guział zobowiązał się do budowy miejsca przyjaznego miłośnikom jazdy na deskorolce. Samorządowiec podpisał w tej sprawie list intencyjny i...na tym się skończyło. Po czterech latach pracy w ursynowskim urzędzie, polityk stracił władzę w dzielnicy, w związku z czym nie zrealizował swojej obietnicy.

Skaterzy nie złożyli broni i pytali o utworzenie wymarzonego obiektu nowych włodarzy Ursynowa. Po kilku latach pojawiło się światełko w tunelu. Dokładnie w 2018 roku, jeden z mieszkańców złożył do Budżetu Obywatelskiego projekt budowy skateparku, który poparły 934 osoby.

W mediach społecznościowych powstała specjalna strona pod nazwą "Skatepark i Pumptrack pod Kopą Cwila", na której internauci wymieniali się opiniami na temat przyszłości projektu. 7 czerwca 2019 roku udostępniono tam wizualizację obiektu oraz informacje dotyczące szczegółów inwestycji.

Skatepark wraz z pumptrackiem miał powstać w 2019 roku. Niestety, najpierw pojawiły się błędy w przygotowaniu projektu, a później okazało się, że nie ma chętnych na jego realizację. Gdy potencjalni wykonawcy wreszcie się pojawili, żądali pieniędzy znacznie przekraczających budżet inwestycji. W 2021 roku pierwsza, a zarazem ostatnia oferta opiewała na blisko 2 miliony złotych. Przypomnijmy, że plany z 2018 roku zakładały, że obiekt będzie kosztował niecałe 600 tys. zł.

Włodarze Ursynowa poinformowali, że finalna kwota, która została zarezerwowana na budowę skateparku to ponad 730 tysięcy złotych. Rzeczniczka Urzędu Dzielnicy Kamila Terpiał w styczniu 2022 roku zapewniała, że lokalne władze robią wszystko co w ich mocy, aby wyłonić wykonawcę.

Łącznie w sprawie odbyło się 14 przetargów. Ostatnie postępowanie, z którego nic nie wynikło, miało miejsce w 2022 roku. Ówczesny projekt zakładał już jednak wyłącznie budowę skateparku.

7 sierpnia 2022 roku władze Ursynowa wydały komunikat, w którym poinformowały, że zarząd dzielnicy podjął uchwałę w sprawie w sprawie zmian budżetowych. W ich wyniku, środki, które były przeznaczone na budowę skateparku pod Kopą Cwila, zostały przekazane m.in. na budowę Centrum Opiekuńczo - Mieszkalnego.

Po uzyskaniu zgody Kolegium Prezydenta zarząd dzielnicy podjął także decyzję o przesunięciu środków z zadania inwestycyjnego obejmującego budowę skateparku i pumptrucku pod Kopą Cwila. To projekt zgłoszony w Budżecie Partycypacyjnym 2019. Środki z tego zadania zostaną przekazane m.in. na budowę Centrum Opiekuńczo - Mieszkalnego. Umowa z wykonawcą COM ma zostać podpisana we wrześniu. Obiekt, o powierzchni ponad 1500 metrów kwadratowych, będzie wykorzystany do prowadzenia całodobowej opieki dla osób dorosłych z niepełnosprawnością w stopniu znacznym i umiarkowanym - poinformowali włodarze dzielnicy.

Urzędnicy tłumaczyli wówczas, że decyzja o przesunięciu środków była podyktowana bezskutecznym przeprowadzeniem czternastu postępowań o zamówienie publiczne na budowę skateparku i pumptracku.

Wartość realizacji projektu na etapie głosowania wynosiła 593 tys. zł. Ostatnia oferta złożona w postępowaniu (w listopadzie 2021 roku) wyniosła 1,943,400 zł. Przy uwzględnieniu inflacji oznaczałoby to konieczność zabezpieczenia środków na poziomie ok. 4 razy wyższym niż pierwotnie zaplanowany. Urząd Dzielnicy Ursynów nie uważa za zasadne dalszego zwiększania wartości tego zadania - przekazano w komunikacie.

Poniżej wizualizacja powstającego na terenie dzielnicy Centrum Opiekuńczo-Mieszkalnego.

Jednocześnie zarząd podjął z jednym z podmiotów realizujących inwestycję mieszkaniową na Ursynowie rozmowy o sfinansowaniu budowy skateparku i pumptrucku. W podobny sposób udało się pozyskać np. dodatkowe 4 mln zł na budowę hali szermierczej przy Szkole Podstawowej nr 340 oraz boisk do siatkówki, koszykówki i bieżni przy Szkole Podstawowej nr 313.

Władze dzielnicy wierzą, że i tym razem osiągnięty zostanie sukces i projekt zostanie zrealizowany przez dewelopera - mogliśmy przeczytać w komunikacie z 2022 roku.

Mijają lata, a skateparku jak nie było, tak nie ma. Co więcej - nie ma go nawet w planach. Wśród projektów zgłoszonych w Budżecie Obywatelskim, mających doczekać się realizacji na Ursynowie w 2024 roku warto wymienić m.in.

• Poprawę estetyki i użyteczności parków i skwerów - 984 140 złotych
• Lodowisko (kontynuacja) - 913 400 złotych
• Bezpłatne wejściówki na baseny i siłownie - 662 685 złotych
• Bezpłatne zajęcia dla dzieci w ursynowskich domach kultury - 300 000 złotych
• Defibrylatory w placówkach dzielnicowych - 280 622 złotych

W powyższej rozpisce na próżno szukać budowy skateparku. Czy to oznacza koniec marzeń o raju dla deskorolkarzy? O komentarz poprosiliśmy przedstawicieli władz Ursynowa. Czekamy na odpowiedź.