Skill Trade Club: Interesuje Cię wymiana usług i umiejętności?

Skill Trade Club to grupa na Facebooku, która tysiącom ludzi służy do wymiany usług. Członkowie społeczności oferują przede wszystkim wzajemną naukę, a także świadczą inne prace, na przykład drobne naprawy. Za swoje usługi nie oczekują jednak pieniędzy. Jeśli znasz się na dietetyce i ułożysz komuś plan żywieniowy odpowiedni dla jego trybu życia, możesz w zamian zyskać lekcje gry na gitarze.

Coraz częściej można spotkać ogłoszenia osób, które oczekują towarzystwa. Czasem to właśnie ono bywa kluczowe w nauce nowych umiejętności i zmianie życiowych nawyków. Grupy są więc pełne postów osób, które szukają kompanów do biegania lub na siłownię. - Niedawno przeprowadziłam się do stolicy, nikogo tu nie znałam i to właśnie Skill Trade Club pomógł mi znaleźć towarzystwo do wieczornych spacerów po Mokotowie - powiedziała nam Ania, która od kilku miesięcy bierze udział w wymianie usług.

Dynamiczny rozwój usług generuje powstawanie podobnych grup, które funkcjonują w konkretnych miastach.

Czytaj również: Szukasz towarzystwa na rower? Odwiedź fanpage "2na2 warszawa"

Skill Trade Club: A na co jeszcze można liczyć w stolicy?

Inspiracją do powstania sieci wymiany umiejętności była inicjatywa, którą trzy lata temu podjęliśmy ze znajomymi. Chcieliśmy założyć w Hiszpanii hostel, który służyłby jednocześnie jako miejsce nauki na zasadzie "język za język" - mówi Mattias Van Eick Glinsky. - Co prawda hostel nie powstał, ale stworzyliśmy grupę Skill Trade Club na Facebooku. Wymianę usług znał także z opowieści rodziców, którzy namawiali go do stworzenia takiej platformy. - Moi rodzice poznali się właśnie w taki sposób! Mama jest Holenderką i podczas podróży po Europie zatrzymała się u mojego przyszłego ojca, któremu pomagała zajmować się końmi. W zamian uczyła się od niego innych rzeczy. Co o korzyściach wynikających z uczestnictwa w grupie sądzą jej członkowie?

- Znalazłam tam wszystko, czego oczekiwałam - mówi Gosia Kazulak, użytkowniczka Skill Trade Club. - Do tej społeczności trafiłam przez przypadek i szybko zamieściłam ogłoszenie. Nie spodziewałam się odzewu, a teraz... uczę się rosyjskiego z Gruzinką w zamian za korektę tekstów, za naukę gry na pianinie szlifuję język niemiecki, a za naukę tajników kuchni wegańskiej odwdzięczam się korepetycjami z angielskiego - cieszy się 21-latka.

Członkowie grupy nie tylko wymieniają się tym, co potrafią najlepiej, ale nawiązują bliższe kontakty i organizują np. wspólną wyprawę w Tatry czy spotkania służące dyskusjom o filozofii i literaturze.

Czytaj również: Otwarty Jazdów zaprasza. Już w weekendu domki fińskie będą tętnić życiem

- Nic dziwnego, że rodzą się pomysły integracji - dodaje Gosia. - Wszyscy ludzie, z którymi do tej pory spotkałam się za pośrednictwem Skill Trade Club, są fantastyczni. Otwarci na nowe doświadczenia, zafascynowani ideą wymiany. Świetni nowi znajomi. Wymiana umiejętności wychodzi poza wirtualny świat. W otwartym niedawno osiedlu domków fińskich na Jazdowie osobne miejsce poświęcono właśnie wzajemnym usługom. W domku oznaczonym hasłem "Część Wspólna" promuje się tego rodzaju wymianę poprzez organizację warsztatów, stworzenie punktu usług sąsiedzkich czy pokazy filmów.

Idea, która dzięki Facebookowi urzekła tysiące osób, nie jest niczym nowym. Tak zwane banki czasu powstawały w Polsce od początku lat 90. XX w. Teraz mocno zyskuje na popularności. Dlaczego? To kwestia czasów, w których żyjemy.

Odwiedź grupę Skill Trade Club na Facebooku

- Trudna sytuacja gospodarcza zachęca do wymiany bezgotówkowej - mówi Anna Kuczyńska, socjolog z Uniwersytetu Warszawskiego. - Tworzą się w ten sposób nowe znajomości.

Nie są to silne więzi, ale bardzo przydatne. Takie kontakty mogą nam ułatwić w przyszłości znalezienie pracy czy wybranie odpowiedniego noclegu w nieznanym mieście, np. podczas podróży. Tego rodzaju współpracy w sieci poszukają w szczególności osoby z dużych miast.

- W mniejszych miejscowościach istnieją silniejsze więzi i każdy wie, który sąsiad może nam zaoferować usługi hydrauliczne, a my odwdzięczymy mu się opieką nad dzieckiem - dodaje Kuczyńska.

Zobacz stronę internetową Wymiennika**