Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Śniadanie na trawie w Parku Bródnowskim

Redakcja
W Parku Bródnowskim, przy „Raju” Pawła Althamera odbyła się dwugodzinna dyskusja na temat przenikania się natury z kulturą pt. „Zieleń jako przestrzeń działań twórczych”.

– Cieszę się, że dzięki Parkowi Rzeźby moja dzielnica pojawiła się w mediach w innym kontekście niż tylko napady i rozboje – mówiła młoda mieszkanka Bródna podczas dyskusji z cyklu „Zielone Debaty”.

W spotkaniu uczestniczyli Jarosław Kozakiewicz (rzeźbiarz, autor projektów architektonicznych), Janusz Byszewski (kurator Centrum Sztuki Współczesnej w Warszawie) i Krzysztof Bugla (wiceburmistrz Targówka).

Zielony tunel nad Warszawą

Jarosław Kozakiewicz opowiadał o swoich projektach, mających na celu ochronę terenów zielonych w przestrzeni miejskiej. – Wymysliłem m.in. konceptualny projekt ścieżki nadwarszawskiej, która znajdowałaby się nad ulicami. Byłby to tunel, chroniący spacerowiczów przed spalinami i innymi zanieczyszczeniami środowiska. W tunelu znalazłoby się dużo zieleni, stanowiłby on połączenie między parkami – opowiadał o swoim futurystycznym projekcie.

Innym jego pomysłem jest stworzenie półokrągłej ściany pomiędzy parkiem, a ulicą. Ta zapora chroniłaby przestrzeń parku przed ulicznym hałasem. Jednocześnie kierowcy samochodów i osoby przechodzące obok parku widzieliby go przez okna w ścianie. – Fenomenalny pomysł – chwaliła mieszkanka Mokotowa, która przyjechała na Bródno, żeby zobaczyć Park Rzeźby.

Kontemplowanie natury

Janusz Byszewski podjął zagadnienie parku jako rzeźby społecznej, kształtowanej przez twórców i osoby, które z niego korzystają. Sprzeciwił się wstawianiu trwałych obiektów, np. rzeźb czy budynków w przestrzeń zieloną.

– Parki to miejsca przeznaczone do kontemplowania natury, a nie kultury. Jeśli już ktoś chce wplatać w naturę rzeźby, to tylko takie, które są zrobione z materiałów biodegradowalnych albo tak jak to uczynił Paweł Althamer, z samej natury. Wtedy rzeźby rosną razem z drzewami, życie sztuki jest harmonijnie związane z życiem natury.

Park Rzeźby zmienił oblicze Bródna

– „Raj” Althamera jest zgodny z Pana koncepcją, „Kula” Moniki Sosnowskiej już nie – powiedział Krzysztof Bugla. – Ale ona stoi właściwie poza głównym terenem parku, na uboczu, więc nie burzy jego przestrzeni.

Z kolei „Domek Herbaciany” to obiekt tymczasowy, zniknie z Parku Bródnowskiego na początku września. „Kalejdoskop” będzie z nami trochę dłużej – pięć lat. Planujemy, żeby maksymalna liczba tymczasowych rzeźb nie przekroczyła dziesięciu. Nie naruszymy na stałe przestrzeni zielonej.

Wiceburmistrz zwrócił uwagę na fakt, że Bródno było najczęściej kojarzone tylko ze Szpitalem Bródnowskim: – Chcieliśmy to zmienić. Dlatego powstał Park Rzeźby. Naszym celem było nadanie Parkowi Bródnowskiemu specyficznego oblicza, żeby został zauważony i doceniony przez warszawiaków oraz turystów, żeby wyróżniał się na tle innych parków.

Krzysztof Bugla zdradził też drugi powód stworzenia Parku Rzeźby: – Na Bródnie mieszka Paweł Althamer, organizator takich znanych akcji, jak „Bródno 2000” czy kosmicznej podróży do Brukseli. Spotkałem się z nim, żeby zaproponować mu udział w tym projekcie. Porozmawialiśmy o zmianie oblicza parku. I tak zrodził się pomysł „Raju”.

Wiceburmistrz podkreślił także, że w innych dzielnicach, np. w Śródmieściu, obiektów kulturalnych jest bardzo dużo: – Są na wyciągnięcie ręki. Tymczasem na Bródnie okazji do spotkania ze sztuką jest znacznie mniej. Dzięki rzeźbom mieszkańcy tej dzielnicy mają okazję zetknąć się ze sztuką.

Poprawa wizerunku Bródna

Debacie przysłuchiwało się kilkadziesiąt osób, siedzących na leżakach i częstujących się zieloną herbatą. W drugiej części spotkania mogli zadać pytania albo skomentować debatę. Owacją nagrodzono młodą mieszkankę Bródna, która z entuzjazmem wyrażała swoją radość z powstania Parku Rzeźby.

– Dzięki temu parkowi wreszcie Bródno zaprezentowało się w dobrym świetle. Cieszę się, że moja dzielnica pojawiła się wreszcie w mediach w innym kontekście niż tylko napady, rozboje; że jest opisywana inaczej niż jako niebezpieczna, zakazana dzielnica na prawym brzegu Wisły, gdzie nikt nie chce nawet wynająć mieszkania, bo się boi – powiedziała.

Następne spotkanie z cyklu „Zielone debaty” odbędzie się za tydzień, 29 sierpnia o godz. 12 w Ogrodzie Saskim.



Zobacz również:
Spacer w Parku Rzeźby na Bródnie
"Motoserce" - zbiórka krwi w Parku Bródnowskim
XIV Warszawski Turniej Rycerski
Festiwal "Artystyczny Targówek"

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto