Śniadaniownia przy ul. Dąbrowskiego. Sprawdź, co oferuje

Wklimatycznych i urokliwych okolicach warszawskiego Mokotowa mieści się równie klimatyczna i urokliwa kawiarenka. Choć takich miejsc na mapie Warszawy jest dziś sporo, Śniadaniownia wyróżnia się pozytywnie, choć nie od pierwszego wejrzenia.

Zobacz: Polecamy miejsca z kawą i ciekawą książką [ZDJĘCIA]

Lokal jest tak usytuowany, że łatwo go przegapić. A byłaby to strata zarówno dla naszego ducha, jak i podniebienia. Kawiarnia wita nas prostym, klasycznym wystrojem. Swojsko, domowo, rodzinnie - krótko mówiąc, można poczuć się jak u siebie. Dodatkowo ma zalety estetyczno-klimatyczne, gdy wyjdzie już słońce, warto podłapać jego promieni w małym ogródku przed wejściem.

Niewielu wie, że to właśnie Śniadaniownia zapoczątkowała w Warszawie modę na śniadanie na mieście. O bogatej ofercie lokalu dowiemy się z menu wydrukowanego w formie gazety, a z czarnej tablicy - o specjalności dnia. Wielu zainteresuje fakt, że wszystkie bułki, croissanty i bagietki wypieka się na miejscu. Możemy skusić się także na kanapki, jajecznicę, owsiankę z jogurtem, codziennie inną zupę czy bezkonkurencyjne dla wielu espresso. Największą popularnością cieszy się jednak siedem gotowych zestawów śniadaniowych, m.in. "znany" z twarożkiem i jajkiem na twardo i ,,włoski" z mozzarellą i świeżym pesto, którymi bywalcy zajadają się najchętniej.
Ciekawą opcją jest nietypowy sposób zamawiania na wynos.

Zobacz też: Białoszewski połączy warszawiaków. Nowa Klubokawiarnia na Grochowie

Ci, którym szczególnie się spieszy, wystarczy, że wyślą wiadomość esemes na numer 519 871 218, a gotowe danie będzie na nich czekać. Nie trzeba nawet wychodzić z samochodu. Zamówienie można bowiem odebrać przez specjalnie zamontowane lokalowe okno.

Kawiarnia wychodzi także naprzeciw tym smakoszom, którzy nie wyobrażają sobie śniadania z prawdziwego zdarzenia bez przyjrzenia się dobrej książce czy artykułowi w gazecie. Lektur jest cała półka, a na niej przede wszystkim - ściśle związane z interesującym nas tematem - poradniki kulinarne. Atrakcyjny jest także zbiór polskich powieści obyczajowych. Szczególnie godne polecenia są tomy młodych polskich autorów. W ręce wpadły mi jednak najpierw "Morderstwa na zielonej trawce" z serii antologii kryminalnych oraz autobiografia ,,Światło, cień i ruch" niemieckiego reżysera, laureata Oscara Volkera Schlöndorffa. Lektura obowiązkowa dla każdego szanującego się fana dobrego kina. W przypadku, gdy nie mamy ochoty rozstawać się z daną pozycją, zawsze możemy ją nabyć i uszczęśliwiać się dalej.

Powodem, dla którego Śniadaniownia cieszy się tak ogromną popularnością (w weekendy nierzadko brakuje tu wolnych miejsc), jest niewątpliwie również sama obsługa. Młodzi pracują tu dla młodych, z prawdziwą werwą podchodząc do swych zadań. Można odnieść wrażenie, że to mieszkanie towarzyskich młodych ludzi zapraszających rówieśników na posiłek, a nie miejsce ich pracy. Dlatego tak tłumnie ściągają tu ludzie po męczącej imprezie, przed godzinami pracy i ci, którzy choć na chwilę chcą poczuć się raźniej.

Na Dąbrowskiego 38 coś dla siebie znajdą również fani wysmakowanych dźwięków. Co wtorek odbywają się tu spotkania z poezją śpiewaną. ,,Wieczory z piosenką niegłupią" to odrobina relaksu dla wrażliwych dusz i obolałych uszu. Choć raz w tygodniu warto zrobić sobie taki mały przystanek.

Nic zatem dziwnego, że w Śniadaniowni leniwe poranki przeciągają się do godzin mocno popołudniowych. Tu nikt nie liczy czasu. Podejrzewam, że kawiarnia ta szybko nie przestanie zajmować moich myśli.