Socrealizm oczami Hłaski w 120 sekund

Warunek jest jeden. Akcja ma się rozgrywać w Polsce lat 50.-60. Zaś inspiracją powinna być twórczość Marka Hłaski, który w beznadziejnej rzeczywistości PRL-u poszukiwał ukrytego sensu.

– On był polskim Jamesem Deanem, ikoną i głosem tamtego pokolenia. Chcemy, by twórcy przenieśli się na chwilę w przeszłość i tak jak Hłasko pokazali widzom socrealizm w przewrotny sposób – tłumaczy Anna Kotonowicz, rzeczniczka Muzeum Powstania Warszawskiego, które organizuje konkurs "Buntownik bez powodu".

Tylko 2 minuty
– 120 sekund to naprawdę dużo. Takie skondensowane formy przekazu są najskuteczniejsze. Żyjemy przecież w dobie reklam i spotów. Jestem bardzo ciekawa, jak takim językiem opowiada się o historii – mówi MM-ce Kotonowicz.

Filmy można przesyłać do 6 listopada do godz. 15.00 za pomocą specjalnego formularza na stronie

. Plik powinien mieć format mov, mpg, mp4 lub avi i wielkość do 40 MB.

Jury pełne ekspertów

Konkursowe projekty oceni jury w składzie: reżyser Xawery Żuławski, operator i fotograf Wojciech Wieteska oraz Magdalena Sendecka, krytyk filmowy, redaktor miesięcznika "Kino".

Eksperci wezmą pod uwagę: reżyserię, scenariusz, aktorstwo, zdjęcia, scenografię, kostiumy, charakteryzację, dźwięk, montaż, produkcję oraz technikę.

Jest o co powalczyć

Ogłoszenie nominacji nastąpi 10 listopada. Zwycięzcę poznamy 14 listopada podczas uroczystej gali w starym kinie Wars, na Rynku Nowego Miasta. Wtedy zobaczymy też najlepsze prace. Będzie również czas na rozmowę z jurorami. A na deser – koncert Fisza i Emade.

Laureat dostanie w nagrodę 2,5 tys. zł. Dodatkowo dwie wyróżnione osoby otrzymają kamery wideo.

Konkurs "Buntownik bez powodu" jest częścią festiwalu "Niewinni Czarodzieje". Tegoroczna edycja poświęcona jest twórczości Marka Hłaski, Agnieszki Osieckiej i Wojciecha Młynarskiego.

Zobacz także:
Przystanek Bezpieka na Ursynowie
Salonka Bieruta w Muzeum Kolejnictwa [zdjęcia]
PRL ciągle żywy