Spór o krzyż: wieczorem dwie manifestacje

Pierwsze zgromadzenie, zapowiedziane przez SLD, rozpocznie się o godzinie 17.00 na Placu Konstytucji i potrwa dwie godziny. Grzegorz Napieralski i inni czołowi politycy SLD będą zbierać podpisy pod apelem o przestrzeganie zawartej w Konstytucji zasady rozdziału kościoła od państwa.

- Nie wykluczamy, że podpisy pod apelem będą później zbierane także w innych polskich miastach, a także w Londynie - mówi Tomasz Kalita, rzecznik prasowy SLD. - Podpisany apel przekażemy Prezydentowi RP, Premierowi i innym organom władzy publicznej - zapowiada.

Sygnatariusze apelu wzywają do "jak najszybszego podjęcia wszystkich możliwych kroków, mających doprowadzić do unormowania sytuacji w Polsce, związanej z bezprawnym posadowieniem przed Pałacem Prezydenckim w Warszawie Krzyża". - Gdyby przestrzegano Konstytucji i jej jasnych, czytelnych zapisów, to ta sytuacja nie miałaby miejsca - tłumaczy Kalita i zapowiada rzetelną, merytoryczną debatę nad potrzebą rzeczywistego rozdziału kościoła od państwa. - Mamy przed sobą dyskusję, którą inne państwa odbyły już w średniowieczu - dodaje.

Przemarsz w obronie krzyża

To jednak niejedyne zgromadzenie, które zamierza we wtorek manifestować swoje poglądy dotyczące krzyża przed Pałacem Prezydenckim. Wieczorem, około godz. 20.00, z ulicy Świętojańskiej, wyruszy manifestacja obrońców krzyża, skąd nastąpi przemarsz przed Kancelarię Prezydenta

Coraz mniej patosu, coraz więcej groteski

Krzyż pod Pałacem Prezydenckim stał się miejscem wielu happeningów. Pod Krzyżem byli już m.in. zwolennicy Latającego Potwora Spaghetti i Rycerze Jedi. W poniedziałek późnym wieczorem pod Pałacem Prezydenckim, skrzyknięci na Facebooku zwolennicy przeniesienia Krzyża, urządzili pokojową manifestację. Grali w piłkę plażową, śpiewali piosenki dla dzieci i wznosili okrzyki, ukazując w prowokującej i przewrotnej formie "przedpałacową" rzeczywistość.

Akcja krzyż: protest przed Pałacem Prezydenckim - [zdjęcia i wideo]

Krzyż stoi już 4 miesiące

Krzyż przed Pałacem Prezydenckim został ustawiony tam 12. kwietnia przez harcerzy. Decyzją Kancelarii Prezydenta, warszawskiej kurii i duchownych 3. sierpnia miał zostać przeniesiony do kościoła św. Anny. Przenosiny zakończyły się jednak niepowodzeniem. Kancelaria Prezydenta postanowiła pozostawić krzyż w dotychczasowym miejscu ze względu na bezpieczeństwo zgromadzonych przed Pałacem zwolenników i przeciwników przenosin krzyża.

Czytaj również:
Sześć osób zatrzymanych po manifestacji przed Pałacem Prezydenckim
Dominik Taras o "akcji krzyż": dałem ludziom wiarę