Starszy pan ze Stargardu podpisał umowę z firmą Multimedia na dostawę internetu.
– W umowie jest napisane, że będę płacić 44,10 zł za miesiąc, ale zaczęli mi przysyłać rachunki po 89,68 zł, 94,09 zł i 106 zł – pokazuje Józef Jóźwik. – Skąd się to bierze?
Zwróciliśmy się o wyjaśnienia do pracowników Multimediów, którzy podkreślają, że ich klient był o wszystkim informowany, że przeczytał regulamin umowy, zapoznał się z nim i podpisał.
– Różnica w rachunkach wynika z promocji, jakie klient zawierał w okresie trwania umowy z Multimediami – informuje Adam Gruberski, starszy specjalista ds. media relations spółki Multimedia. – Promocja na internet obowiązywała do 30.04.2010.
Tydzień wcześniej, 23 kwietnia, pan Józef w biurze obsługi klienta złożył rezygnację z internetu. Tam czekała go niemiła niespodzianka.
– Okazało się, że Multimedia zaprzestaną świadczeń dopiero 31 maja, bo obowiązuje miesiąc wypowiedzenia – mówi Józef Jóźwik. – Za maj dostałem rachunek 188,98 zł. Na umowie nie ma mowy o miesięcznym wypowiedzeniu.
Multimedia tłumaczą, że obowiązuje 30 dniowy okres wypowiedzenia ze skutkiem na koniec miesiąca, 31 maja 2010.
– Zgodnie z Regulaminem usług, który jest tak samo ważny jak umowa – wyjaśnia Gruberski. – Za internet klienta obowiązuje cena z cennika za maj 2010.
Pan Józef zapowiada, że nie ma zamiaru płacić za maj więcej, niż za kwiecień. Narzeka na działanie Multimediów.
– Przysyłali mi rachunki, które już były opłacone – mówi.
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?