Stawiają na młodość

Przygotowujący się do drugoligowego sezonu piłkarze Błękitnych Stargard mają za sobą kolejny tydzień treningów na stargardzkich obiektach.- Trenowaliśmy po dwa razy dziennie - mówi Krzysztof Kapuściński. - Na koniec rozegraliśmy sparing z trzecioligową Kotwicą Kołobrzeg.W pierwszym letnim sparingu stargardzki zespół przegrał z pierwszoligową Flotą Świnoujście 1:4. Tym razem to on pewnie zwyciężył. Błękitni pokonali Kotwicę 3:1.- Spotkanie przez dziewięćdziesiąt minut toczyło się pod nasze dyktando, ale musimy pamiętać o tym, że Kotwica jest na innym etapie przygotowań do rozgrywek ligowych - mówi trener Kapuściński. - Oni są mniej więcej w tym momencie, co my byliśmy grając towarzysko z Flotą.W pierwszej połowie do bramki Kotwicy dwa razy trafił Robert Gajda. Pierwszy gol padł po akcji trzech zawodników. Nowi w zespole Błękitnych piłkarze Rafał Gutowski i Wojciech Fadecki rozegrali piłkę między sobą, ten drugi podał do Gajdy, a napastnik nie dał szans bramkarzowi rywala. W drugiej bramkowej akcji najpierw była wymiana podań w środku pola, dogranie do Piotra Wojtasiaka, który wypuścił Gajdę, a napastnik Błękitnych popisał się skutecznym lobem i było 2:0. Kotwica odpowiedziała bramką po karnym, podyktowanym za faul Arkadiusza Jasitczaka. W drugiej połowie stargardzki drugoligowiec ustalił wynik spotkania po akcji Rafała Gutowskiego, który dograł piłkę do Oskara Dury, a ten nie zmarnował okazji.- Spotkanie to pokazało, że nasi nowi zawodnicy mogą stanowić o sile drużyny - ocenia Krzysztof Kapuściński. - Choć oczywiście nikt nie ma pewnego miejsca w podstawowym składzie, bo inni piłkarze też chcą grać.Stargardzki klub ma pięciu nowych piłkarzy. Z Pogoni Szczecin wypożyczeni do Błękitnych zostali Grzegorz Otocki i Rafał Gutowski.- Pierwszy z nich to bramkach, a drugi to zawodnik, który może grać na lewej pomocy i obronie - wyjaśnia trener Kapuściński. - Obaj mają po dwadzieścia lat. W ogóle postawiliśmy na młodych piłkarzy. Z piątki, która do nas dołączyła, czterech piłkarzy ma dwadzieścia lat, a jeden jest o dwa lata starszy.Pozostali dwudziestolatkowie to Bartłomiej Poczobut i Wojciech Fadecki. Pierwszy z nich był graczem trzecioligowej Gwardii Koszalin, a drugi to wychowanek Błękitnych, który jednak w pewnym momencie zamienił Stargard na Police i grał w tamtejszym, trzecioligowym Chemiku. 22-letni piłkarz, który dołączył do składu Błękitnych, to Sebastian Szych. Ma on za sobą pobyt w Pogoni Szczecin, Kotwicy Kołobrzeg, a ostatnio Energetyku Gryfino. Poczobut to defensywny pomocnik, Fadecki jest napastnikiem, a Szych gra na lewej pomocy.- Dotychczas mieliśmy mały kłopot z zawodnikami grającymi na lewej stronie, teraz mamy trzech piłkarzy, którzy sobie tam poradzą - ocenia Krzysztof Kapuściński.Jak już wcześniej informowaliśmy, z Błękitnych do Drawy Drawsko Pomorskie przeszedł Bartłomiej Zdunek. W nowym sezonie w stargardzkim zespole nie będzie też Axela Szustaka. Rezerwowy bramkach Błękitnych zostanie wypożyczony do Piasta Chociwel. W tę sobotę stargardzki drugoligowiec rozegra kolejny sparing. O godzinie 13 zmierzy się w Stargardzie z trzecioligowym Bałtykiem Koszalin. II liga rozpocznie rozgrywki w kolejny weekend. Błękitni 27 lipca zagrają u siebie z Górnikiem Wałbrzych.