W ankiecie przeprowadzonej we wrześniu przez Związek Nauczycielstwa Polskiego wzięło udział 227 tysięcy nauczycieli, także tych nie należących do Związku (wszystkich nauczycieli jest ponad 600 tysięcy). Prawie co drugi pytany nauczyciel stwierdził, że działania protestacyjne powinny być kontynuowane(47,3 proc.). Jedynie 18 procent pracowników oświaty było za wstrzymaniem się od pracy w takiej formie, jaka miała miejsce w kwietniu.
Natomiast aż 55,3 procent jest za niewykonywaniem pozastatutowych zadań, czyli tak zwanym strajkiem włoskim. Niewielka grupa nauczycieli (3,8 proc.) byłaby gotowa na inną, ale bliżej nieokreśloną formę protestu. - Strajk będzie polegał na tym, że nauczyciele będą pracowali tylko przez 40 godzin i wykonywali zadania opisane w przepisach prawa oświatowego. Nie będziemy wykonywali tego, co stało się niepisaną normą, np. pełnienie opieki podczas wycieczek szkolnych czy zielonych szkół, podczas których nauczyciel odpowiada przez 24 godziny za ucznia - ogłosił w środę na konferencji prasowej szef ZNP Sławomir Broniarz.
Sztab kryzysowy w ratuszu
W środę wiceprezydent Warszawy Renata Kaznowska zapowiedziała zwołanie sztabu kryzysowego. Pierwsze spotkanie sztabu ma odbyć się w przyszłym tygodniu. Jednak ratusz na razie nie podaje dokładnej daty spotkania. Kaznowska zapowiedziała również, że chce się spotkać z szefem Związku Nauczycielstwa Polskiego, żeby poznać szczegóły i dobrze się przygotować. Jak podkreśla "strajk włoski" nauczycieli to ogromna wyzwanie dla miasta.
POLECAMY TEŻ:
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?